Wczoraj było prawie tak:
Prawie, bo Kamila Bednarka nie było, ale kto wie może za rok. Wczoraj nad naszym ulubionym jeziorkiem w Kunicach odbył się drugi festiwal muzyki Reggae.
Prowadzący Tomasz Emeryt Lenard, który świetnie sprawdza się w tej roli na każdym festiwalu. Na lipcowym festiwalu piosenki marynarskiej "Szanty", czuje się, jak prawdziwy wilk morski.
W Kunicach zazwyczaj rozpoczynamy weekend, a wczoraj można było dodatkowo pobujać się do fajnej muzy, a przy okazji podziwiać super maszyny. Legnicki klub Harley-Davidson Motor Club Veteran Legnica zorganizował paradę motocykli. Można było pooglądać z daleka
i z bliska
Nie zabrakło również stoiska z gadżetami niezbędnymi dla każdego wytrawnego fana reggae.
W tłumie można było wypatrzeć zagorzałych wielbicieli filozofii ruchu Rastafari z prawdziwymi dredami na głowie.
sztuczne prezentowały się równie dobrze
nie zabrakło całkiem łysych. To akurat przedstawiciel innego legnickiego klubu motocyklowego Dopalacze.
i trochę łysych
Wszystkie popkultury wymieszały się zgodnie i zabawa trwała do późnej nocy,
a może i do świtu. Do odmarszu zmusiły nas komary i nieco zamglony wzrok.
Niepocieszona jestem, nie napisałaś bowiem, kto był. Są w Polsce ludzie grający raggae lepiej niż Kamil (przepraszam fanów Kamila, sama też go lubię)
OdpowiedzUsuńjuż melduję: Konopians, The Whiff, Chilli Crew i Martyna Baranowska, Jahwigation.
UsuńSzant nie cierpię, ale za to uwielbiam reggae. Prawdziwe, radosne, słoneczne (ten Bednarek to akurat jakiś tragiczny smęt).
OdpowiedzUsuńnie znam się na reggae, nie jestem jakąś zagorzałą fanką. lubię po prostu fajną muzykę z różnych gatunków, to co wpada w ucho. Bednarek jedne kawałki ma fajne, inne nie :)
UsuńO, ja też nie jestem zagorzałą fanką - niczyją. Po prostu słucham muzyki i to, co słyszę, podoba mi się, albo nie.
UsuńPoszłabym na taki koncert. Niestety u mnie takich nie ma :(
OdpowiedzUsuńeeeeeeeeeee, ale chyba inne rozrywki są :)
UsuńOj poszłabym na szanty! Reggae też bym nie pogardziła! Fajnie macie :)
OdpowiedzUsuń:***
Lubię szanty, chyba bardziej do mnie przemawiają niż reggae. Może dlatego, że festiwal dopiero się rozkręca, ale już się cieszę na następny za rok :)
UsuńDawno nie byłam na koncercie Reggae, kiedyś organizował w Oskardzie w Koninie mój znajomy, chętnie bym wyskoczyła mhm..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
http://kadrowane.bloog.pl/
dam znać za rok ;D
UsuńTo na miły wieczór
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=LPDKq5uO7NU
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
http://kadrowane.bloog.pl/
dzięki :))) bardzo fajne, chyba posłucham jej więcej :)
UsuńMożna by rzec, ze wakacje zostały godnie pożegnane
OdpowiedzUsuńbardzo godnie, chociaż my dopiero teraz rozpoczynamy urlop :)
UsuńBo Kamil Bednarek był w Wielkopolsce, ale szału nie było. Wybaczcie mi to ;)
OdpowiedzUsuńSpoko :) Może po prostu ma dwie fajowe piosenki, a reszta jest taka sobie :)
Usuńidealna nutka dla mnie :)
OdpowiedzUsuńcieszę się :))
UsuńFantastyczna impreza!
OdpowiedzUsuńNie przypuszczałam,że jesteś TAKĄ fanką motoryzacji. To jej poświęciłaś najwięcej zdjęć :)
Pozdrawiam Cię serdecznie - dawna Nirvana.
Witaj :) Lubię motocykle, co prawda bardziej na nie popatrzeć niż pojeździć :) W samochodzie czuje się bezpieczniej :) Impreza była bardzo fajna :) Pozdrawiam
UsuńNo jeśli ten łysy jest łysy, to ja jestem w końcu w czymś lepsza. A przynajmniej bardziej łysa ;P
OdpowiedzUsuńFajne maszyny, a impreza też wydaje się była fajna
Byli bardziej łysi, ale uciekali sprzed obiektywu :)
Usuń