W związku z powyższym, za rok nie wywieszę dla Mikołaja
poszwy za okno (tak, jak sugerował Desper), co by mnie nie przegapił. Wszystkie
poszewki są teraz przeznaczone dla mojej nowej kołderki.
poniedziałek, 9 grudnia 2013
Jest!!! Silikonowe marzenie.
Wreszcie spełniło się moje silikonowe marzenie. Milutkie i
mięciutkie w dotyku, a zarazem jędrne i sprężyste tak, że żadne miętolenie, ani
ugniatanie mu nie zaszkodzi. 100 % silikonu, z lekką domieszką poliuretanu.
Najbardziej fascynują mnie te silikonowe włókna, które ułożone w spiralne rurki,
mają w sobie tyle powietrza, że dają niesamowite wrażenie lekkości i komfortu. Kiedy
się na nie mocniej naciśnie, to czuć pod dłonią, jak dosłownie żyją własnym
życiem. Od kilku nocy mam typowo silikonowe sny. Nie śni mi się nic innego, jak
tylko to, że śpię pod wędrującymi tam i z powrotem silikonowymi makaronikami.
Bardzo przyjemne uczucie. O niebo inne, niż, kiedy spałam pod ciężkimi
wielbłądami, stłamszonymi w poszewki kurami, czy gęśmi. Teraz nic mi już w
łóżku nie gdacze, tylko miło szumi silikonowo poliuretanowym szeptem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A już myślałam że sobie nowy biust zrobiłaś!!! :D
OdpowiedzUsuńJa też, jeśli już mam być szczera:-)).
UsuńA dlaczego mnie się wydaje, że to nawet było zamierzone? ;D
Usuńhihihihihihi :) na szczęście biustu nie muszę wymieniać, ale na kołderkę nadszedł czas :)
Usuńa swoją drogą, to dziewczyny, dlaczego biust, a nie na przykład....usta? ;D
Zeby bylo bardziej intrygujaco?;)
Usuńeeeeh trochę żałuję, że nie pociągnęłam intrygi dalej. ciekawe czy wszyscy pomyśleliby o biuście :)))
Usuńhihhi Polly bardzo intrygujący tytuł:))))
Usuń"Milutkie i mięciutkie w dotyku, a zarazem jędrne i sprężyste tak, że żadne miętolenie, ani ugniatanie mu nie zaszkodzi" no raczej nie o ustach tu mowa :P
Usuńno wieeeeesz ;) moja wyobraźxnia sięga baaaaardzo daleko ;))))))))
Usuńmoja aż taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak daleko nie sięgnęła :))))
Usuńno i mi od razu cycki przyszły na myśl :)
Usuńmoże sonda?? "z czym Ci się kojarzy silikon?"
Ekhm. A nie przyszło Wam do głowy, że wówczas raczej nie Polly pisałaby takie wynurzenia tylko jej Mąż?
Usuń:P
dobre, dobre :DDDDD Agaja ma rację :))) co prawda mąż też bierze udział w obecnym silikonie, ale większy by chyba miał w "biustowym" :)))
UsuńMamma, myślałam też o sondzie, ale z komentarzy wynika, że odpowiedzi byłyby tendencyjne :DDDD
Przyznaje, nie potrafie wyobrazic sobie silikonowych ust... brrr
UsuńA czy w tych nowych pieleszach czujesz sie tez jak ksiezniczka?
OdpowiedzUsuńmało :) jak królowa silikonu :)))) i cały dzień marzę tylko o tym, żeby znowu wskoczyć do łóżka...no to znaczy pod kołderkę :)
Usuń:)
OdpowiedzUsuńja też :)
UsuńPoczytałam teraz o silikonowych kołdrach i zastanawiam się dlaczego ja takiej jeszcze nie posiadam,mam inne antyalergiczne:)))
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że takie istnieją...
Usuńja też a z tego co wyczytałam,funkcjonują z powodzeniem od kilku lat na rynku:))
Usuńzawsze byłam przeciwna sztuczności w łóżku, dlatego spałam pod pierzyną z kury, potem jakąś mieszanką z wielbłąda :) okazuje się, że silikonu w sklepach pod dostatkiem i nawet nieźle się sprawdza. no, bo to nie jest taki silikon typu plastik. to jak tynk silikonowy, potrafi nawet oddychać :) wszystko zależy od zawartości silikonu w silikonie :)))
Usuńufffffffff..... myślałam że jestem kompletnie zacofana, bo w życiu nigdy nie słyszałam o silikonowej kołderce.... ale widzę że nie jestem sama ;) w grupie raźniej :))))))))))))
Usuńnowoczesność wkracza pod strzechy Emuś, nowoczesność :)))))))))))))))))))))
UsuńSilikonowa kołderka? :))
OdpowiedzUsuńowszem i bardzo milutka :))
UsuńO matko, moja wyobraźnia mnie kiedyś wykończy ;D Ty wiesz, co ja sobie myślałam, zanim nie doszłam do kołderki? ;DDD
OdpowiedzUsuńciekawi mnie bardzo co???? :)))) liczyłam na Twoją nieokiełznaną wyobraźnię :))
Usuńło matko!!! chyba już wiem co i nie chodzi o biust :))) skojarzyłam Twój pamiętny post, dawno temu na wiosnę. podobno nawet na balkonie można je hodować :))))
UsuńTeraz to ja zabłądziłąm ;D
Usuńpenisy też bywają silikonowe ;))))))))))))
Usuń"Silikonowe makaroniki" :)
OdpowiedzUsuńCiepełka i słodkich snów :)
Moc uścisków, Polly
dziękuję Ci bardzo :) a cieplutko jest i to na maksa. a ja myślałam, że silikon to zimny drań :D
UsuńJak Ty umiesz mądrze marzyć, Polly!
OdpowiedzUsuńKiedy się marzy o gwiazdkach z nieba, nawet Mikołaj nie pomoże, a gdy o kołderce...:)
bo ja prosta babka jestem i mam nieskomplikowane marzenia :)) poza tym Mikołaj ma tyle roboty i trudnych wyzwań, że nie będę go zamęczać moimi gwiazdkami. sama do nich dojdę ;)))))))))0
Usuńbuziaki Em :)
Ja mojej kołderki z puchu nie zamienię na nic za nic... lekko przyjemnie ciepło i fantazyjnie komfortowo, ale 100 % puchu, żadne tam domieszki ..
OdpowiedzUsuńa mówisz silikonowe??? mmmm ... to jakoś się mi nie mieści...ale! Polly jeśli Tobie pięknie się śni, to tylko takich luksusowych snów życzę i cudownej lekkości w objęciach Morfeusza ...
no bo o to w tych kołderkach chodzi :* czy też pod.... ;)
pod i nad i w.... no w to raczej nie, ale ogólnie fantastycznie jest w silikonie :) zawsze byłam zwolenniczka natury i myślałam, że w silikonie będę się męczyć, elektryzować albo się uduszę, a tu taka niespodzianka :) poza tym więcej tego silikonu w sklepach niż naturalnych puchowych :)
Usuńposyłam buziaki wylegując się na kołderce ;))))
Polly Ty się w tę zimę wyśpisz niczym śpiąca królewna...
OdpowiedzUsuńUważaj księżniczko na ziarnko goryczy :)
Pozdrawiam
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
a propos, miałam kiedyś poduszkę z gorczycy. miała być ekologiczna i zdrowotna. może i była, ale tak mnie gryzła i uwierała, że ja wywaliłam :)
Usuńbuziaki :)
Polly anna prowokatorką bywa i dobrze. Fajnie jest pójść na manowce skojarzeń i wyobraźni, by stanąć twardo na ziemi i... zaśmiać się z siebie:-)
OdpowiedzUsuńja prowokatorką? a skądże ;DDD
Usuńciekawe w która stronę zadziałała Twoja wyobraźnia :))
No popatrz, myślę od jakiegoś czasu o wymianie kołderki.... Trzeba będzie pomyśleć w tym kierunku...
OdpowiedzUsuńpolecam silikonowy kierunek jak najbardziej :))) poza tym nie jest tak drogi, jak te naturalne i częściej można wymieniać :)
UsuńAle swoją drogą... jakże ten cały silikonowy nabytek zmieścił się do Twojej skarpetki?
OdpowiedzUsuńno właśnie nie wlazł do ani jednej, może i dobrze, jeszcze by się pogniótł :)))
Usuńdyndał samopas pomiędzy skarpetami :)))
Ha! Od pierwszych słów czułam, że coś jest na rzeczy ;) Ale fajnie, że nowa kołderka dobrze się sprawuje ;)
OdpowiedzUsuń:))))))))))) sprawuje się, jak ta lala :)
Usuńniech kołderek Ci lekkim będzie za dnia i w nocy
OdpowiedzUsuńz centralnej - Gryzmo
zaiste prawdę powiadacie myślicielko Gryzmo :)
Usuńz dolnego ślązeka Polly :)
Wszystko w normie. Ufff. A już myślałam, sądząc po tytule, że o sztuczne cycki chodzi :))
OdpowiedzUsuńa Tobie to jedno w głowie :))) ale jak widać, nie odbiegasz od reszty, czyli, że zdrowa i normalna jesteś :)))) cycki u mnie w normie więc nie zamierzam powiększać :))
Usuńa ja pomyślałam o penisie , ale ze zrozumieniem doczytałam i się rozczarowałam
Usuńojej jak mi przykro :) może następnym razem :)
UsuńMam silikonową poduszkę. Mięciutka, jak... No wiesz, tylko, że bez silikonu. Naturalne :)
OdpowiedzUsuńto jaka ona w końcu jest silikonowa, czy raczej nie? :)
UsuńSilikonowa, ale miękka ja te bez silikonu :)
Usuńczyli, że ful natural :))))
UsuńCzyli jestem ...jak reszta;)
OdpowiedzUsuńCisze się, że nie musisz biustu wymieniać na sztuczny:)A kołderka niech Cię grzeje;))
nie odbiegasz od tzw. normy, bo tu same swojaki :)))) a kołderka jest bajeczna i grzeje jak ta lala :)
UsuńKołdra z silikonu !?!
OdpowiedzUsuńowszem :) polecam, można ocalić kudły kilku kurom :)
UsuńHa ha ha....bardzo tendencyjnie brzmiał Twój post. Już pomyślałam o wymianie Twego biustu na nowy. No wiesz, jak możesz nas tak na szaro robić?! :)
OdpowiedzUsuńhihihihi :) zostawiam sobie możliwość umieszczenia fotki tego silikonowego marzenia. biustu na pewno bym nie umieściła :)))))
UsuńSię pomyliłem, obstawiałem silikonowy materac, ale błądzić ludzką rzeczą jest :)
OdpowiedzUsuńDobry wieczór :)
Dobry dzionek :)
UsuńAle i tak podążałeś w dobrym kierunku :) Tylko materacem trudno się nakryć, za bardzo odstaje i może wiać po plecach :D
Hmmmmmmmmm... pewnie teraz z łóżka trudno będzie Cię wyrwać:):) Na szczęście zima się zbliża i czasu na wylegiwanie się pod śliczności silikonkiem będzie sporo:)
OdpowiedzUsuńNie pomyślałam o biuście. Pierwsza moja myśl dotyczyła jakiś ekstra bucików.
Nawet nie wiesz jak mi teraz milutko, nie myślałam, że będzie aż tak fajnie :)
UsuńBuciki też by były fajne, bo kocham buty :)
No to Ci zazdroszczę i mnie się takiej kołderki zachciało, idę szukać :P
OdpowiedzUsuńzazdrośnica ;)))))))))))))))))
Usuńszukaj, szukaj, polecam gorąco :)
Ales mi narobila balaganu w mozgu z ta koldra:)))) Siedzialam i kombinowalam, az w koncu mowie do Wspanialego "ty wiesz w Polsce maja jakies koldry z silikonu" a ten patrzy na mnie jak na wariata i pyta "a ty widzialas kiedys inna koldre niz silikonu?"
OdpowiedzUsuńJa pierdykam, wyszlo na to, ze po 30 latach spania pod silikonem nawet nie mam pojecia co to jest:)))
:)))))) no widzisz, jak Ci rozjaśniłam w głowie, a tak spałabyś w niewiedzy :)
UsuńA jakie to sa te silikonowe sny? Przyzwoite i czy pikantne?
OdpowiedzUsuńa wszystko na raz, totalne poplątanie z pomieszaniem :)
Usuń