piątek, 3 lipca 2015

Stokrotne dzięki :)





Siedzę sobie na słonecznym balkonie i dumam o tym, co się ostatnio dzieje w moim życiu i się uśmiecham. Do samej siebie, ale i do tych wszystkich, którzy stali się przyczyną mojej radości i niekończącej się wdzięczności. Tyle dobra, miłości, serdeczności, zainteresowania, wsparcia i bezinteresownej pomocy nie dostałam nigdy. Opłaciło się czekać :DDD

Dziękuję wszystkim, których znam, których miałam przyjemność poznać (mam nadzieję, że na dłużej) oraz tym zupełnie anonimowym. Tym z bliska i tym z różnych krańców świata. Moja prośba o pomoc spotkała się z takim zainteresowaniem, że.....przez kilka dni siedziałam przed komputerem i ryczałam. Tak ryczałam ze wzruszenia czytając komentarze i maile z deklaracją pomocy. Dziękuję, że chcieliście na swoich blogach opowiedzieć o mnie. Moje zdjęcie jest chyba ostatnio najpopularniejsze w sieci :D Nawet nie do końca wiem, gdzie jeszcze trafiłam z moją prośbą, ale mam nadzieję, że wszyscy przeczytają te słowa.
A aukcja, jaką rozkręciła Orszulka powaliła mnie na kolana :) Tyle w Was zaangażowania, że nie mogę wyjść z podziwu :D

Dziękuję za każdą złotówkę, tak bezcenną dla mnie. Myślę, że będę się dzielić moją radością jeszcze bardzo długo i gwarantuję super fotorelację z mojego pierwszego rajdu na "niemercedesie". Mam nadzieję, że będzie udany.

Kochani to dla Was te piękne afrykańskie stokrotki, które hodowałam od ziarenek. Wreszcie są w swoim żywiole, przy +30 kwitną znakomicie.













Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego i niekoniecznie upalnego weekendu :)))


48 komentarzy:

  1. Pięknie je wyhodowałaś. Upał im służy, wszak pochodzą z Afryki.
    Polly- jest mnóstwo ludzi dobrej woli, natomiast mało jest tych, którzy potrafią się przełamać i powiedzieć o swoich potrzebach. Odnieśliśmy wspólne zwycięstwo: Ty, bo przełamałaś się i powiedziałaś, my, bo potrafiliśmy się zebrać do kupy i zrobić fajną rzecz.

    A teraz pytanko: czy ogłosisz konkurs na nazwę dla Twojego nowego pojazdu? Bo wiesz, niemercedes to jakoś brzmi tak pospolicie i niebajkowo, a tu trzeba większej fantazji, polotu....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, to jest nasze mega zwycięstwo :)))
      Konkurs....hm czemu nie................chyba mnie natchnęłaś, ale to w następnym poście :D
      buziaki :***

      Usuń
  2. Zawsze mi sie te kwiatki podobaly u znajomych, ale dopiero dzisiaj dowiedzialam sie, ze to afrykanskie stokrotki. Poszperalam, znalazlam - u nas nazywaja sie Kapkörbchen (Osteospermum) i nawet nie wiedzialam, ze mozna je samemu wyhodowac, bo nie widzialam w handlu nasion, tylko od razu gotowce.
    Acha, dzisiaj puscilam przelew. :) Na zdrowie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję! :)))
      Ja kocham eksperymenty roślinne. Co roku na balkonie mam co innego. Lubię pelargonie, ale mnie kręci cos niepospolitego :) W tym roku, żeby było taniej, zamiast gotowych sadzonek, posiałam stokrotki. Myślałam, że nic z nich nie wyrośnie dlatego przezornie wysiałam całą paczkę. Wyszły zarazy wszystkie 54 szt.!!! :))) Mama się ucieszyła, bo wepchałam jej połowę :) A u mnie caaaały balkon i parapety stokrotkowe :)

      Usuń
    2. 54!?
      Rewelacja. Dlaczego nie mieszkasz bliżej...

      Usuń
    3. Chyba za rok znowu coś wyhoduje i porozsyłam :))))

      Usuń
  3. No i ciesz się, na zdrowie! Wszyscy stajemy kiedyś pod murem i wtedy korzystamy z cudzej pomocy. Mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie koniec pomocy dla Ciebie, miałam na myśli.

      Usuń
    2. Tak żeście się dziewczyny rozhulały, że nie mogę Was powstrzymać i nawet dogonić :)))

      Usuń
    3. Gonić nas będziesz niemercedesem :)

      Usuń
  4. ja Ci dam "niekoniecznie upalnego" ;))))) ...a niech świeci i niech grzeje ile wlezie, toż to towar super deficytowy!

    bardzo się cieszę Polly, że zdecydowałaś się poprosić o pomoc - wiem ile musiało Cię to kosztować.
    A kwiatki?! Już Ci pisałam, że Twoje kfiatki biją na łeb mój ogród :(... ;)))))

    ściskam i buziaka ślę :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale ja nie chcę się ugotować, ani rozpuścić :))))
      a Twojego ogrodu to nic nie pobije, o widoczkach i piesach nie wspomnę :)))
      buziakolce wielkolce :*****

      Usuń
  5. Polly, ogrodniczka z Ciebie na calego :)
    Piekne stokrotki, tez mam ale tylko jedna i Feliks uwielbia ja obgryzac ;)
    Buziaki :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obgryzać powiadasz....może sama spróbuję, w końcu mam tego tyle, że sałatkę mogę zrobić :))))
      buziaki :***

      Usuń
  6. Mam pomysł, za jakieś dwa tygodnie go zrealizuję (bo on potrzebuje dojrzeć) i do Ciebie napiszę, OK? Też chcę się przyłączyć do pomagajki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie niech sobie dojrzewa :))) Wszystko się przyda, jak nie na wózek, to na zabiegi.
      Dziękuję i ślę buziaki :***

      Usuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za piękne stokrotki, ale nich zostaną u Ciebie i cieszą Cię, tak jak pomoc blogowych przyjaciół. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. Ja również dziękuję i pozdrawiam :***

      Usuń
  8. Od ziarenek?? No to gratuluję, bo kwiatki okazałe. Masz widać dobrą rękę :)))
    A pomaganie....pomaganie jest fajne :****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak pomaganie jest fajne :) Mam nadzieję, że kiedyś będę mogła się odwdzięczyć :)
      buziaki :***

      Usuń
  9. Moje ulubione kwiatki :))
    Czekaj cierpliwie, odezwę się, tak jak przypuszczałam niedzielny wyjazd zwalił mnie z nóg. Niestety bardziej niż się spodziewałam. Ale myślami jestem z Tobą :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam, czekam, wiem, że jesteś. Ja z Tobą też :))))))))

      Usuń
  10. Stokrotki cudne! Już mnie ujęły, podobnie jak Twój uśmiech :)))
    A pomaganie, zgadzam się z Julką, jest fajne :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po Waszych reakcjach widzę, że baaardzo fajne :))) Dlatego ja tez się uśmiecham i raduję :***

      Usuń
  11. No i jak tu się nie uśmiechnąć radośnie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prawda? tylko się szczerzyć od ucha do ucha :)))

      Usuń
  12. Stokrotki piekne, kolorowe!
    U mnie za oknem zimno, pochmurno i mokro.Slonko sobie gdzies poszlo.Jest tylko w Twoich stokrotkach i Twoim blogu.
    Dziekuje za Twoj usmiech, radosc i sloneczko w tych kwiatkach.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. i ja się uśmiecham ... i mam nadzieję że następnego lata zasiądę na Twoim balkonie wśród stokrotek i wreszcie wypijemy razem kawkę :) :*********

    OdpowiedzUsuń
  14. Kwiatki przepiękne i zdjęcia cudne:) Podziękowanie wzruszające :* Rozświetlasz i ukwiecasz szarą rzeczywistość... Polly :)

    P.S. Ja na 11 piętrze mogłabym chyba tylko kosodrzewinę zasadzić ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że tak będzie zawsze :)
      kosodrzewina hm.....a może jakieś trawy pampasowe :))))

      Usuń
    2. Trawy pampasowe powiadasz.... one pewnie nie mają takich ładnych kwiatów, jak to trawy...
      Zajrzę do Internetu co to za trawy :)))

      Usuń
    3. z pampasowymi żartowałam, ale generalnie trawy ogrodowe kochają słońce :)

      Usuń
  15. Cudne te stokrotki!!!

    Pozdrawiam - ta, od kawałaka śrubki ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że bez tego kawałka niemercedes by się rozleciał :)
      buziaki :****

      Usuń
  16. noo jest dobrze :) kiss

    dziękuję za kwiatki

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzielne kwiatki, że w takim upale wytrzymują.. Pewnie po kimś to mają :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Polly, bardzo się cieszę, że zbiórka pieniędzy przebiega sprawnie i mnóstwo osób zrzuciło się na Twój wózeczek :)

    OdpowiedzUsuń