Są po prostu cudowne. Najchętniej siedziałabym cały czas i patrzyła, jak wynurzają się ze swoich skorupek, milimetr po milimetrze.
Wreszcie balkon wypełniają uśmiechnięte, kolorowe buzie bratków.
Siadam obok nich, wystawiam twarz do słońca i wdycham słodki, miodowy zapach. Kicham przy tym niemiłosiernie, ale nie pozwolę żeby alergia popsuła mi przyjemność.
Natomiast pod balkonem rozpanoszyły się krokusy.
W domu też unosi się kwiatowy zapach. Fajnie być kobietą :)
Najbardziej jednak nie mogę się doczekać leśnych kwiatów i małych, zielonych listków na drzewach. Niestety ostatni rekonesans przywołał mnie do porządku. Jeszcze za wcześnie. Ale ja już przebieram niecierpliwie nogami, bo marzą mi się cudowne wycieczki i spacery. Na razie ostro trenuję moje nóżęta, żeby były gotowe na sezon. Chciałabym znowu oglądać świat z bliska, dotykać go stopami, a nie tylko podziwiać z okien samochodu. Nie wiem, może dążę do niemożliwego, ale, jak to mówią nadzieja umiera ostatnia. Czasami jednak mam dosyć życia samą nadzieją. Chcę namacalnego dowody na to, że mogę, że potrafię, że dam radę! Bez bólu, zmęczenia i niemocy! Chcę żeby moją pierwszą myślą po przebudzeniu było "jak fajnie, że jestem i mam siłę i ochotę być dalej". Szukam zatem celu i dowodu, że warto, a raczej celów i dowodów, bo jeden to za mało żeby żyć pełną piersią. A tylko takie życie mnie zadowala.
Ha!
OdpowiedzUsuńZainspirowałaś mnie!
A poza tym codziennie zastanawiałam się, czy aby nie pora przypomnieć Ci, że zima już się skończyła, ale na szczęście sama się zreflektowałaś :)
Byłoby całkiem miło gdybyś mi przypomniała wcześniej, ale jakoś dałam radę sama się przebudzić ;)
UsuńNie bój żaby, gdybyś za długo się nie budziła, interweniowałabym!
Usuńno faktycznie!
OdpowiedzUsuńwreszcie jesteś! :)
i ja też jestem przeszczęśliwa, że wiosna tuż tuż..
ja też się cieszę, że wreszcie mi się udało wydobyć na powierzchnię i, że wiosna u mnie pełną gębą :)
Usuńfajnie że jesteś... w dodatku w takim dobrym nastroju :)
OdpowiedzUsuńniech już będzie tylko lepiej i weselej :) :****
nie do końca jest on taki dobry, ale.....idzie ku lepszemu i tego zamierzam się trzymać :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPięknie kolorowo, i żeby Twoje nadzieje się ziściły, tak sobie myślę :)
OdpowiedzUsuńto myśl proszę bardzo intensywnie, żeby mnie te myśli niosły ku radości :)
Usuń:) z radością :)
UsuńTez mam już bratki w oknie
OdpowiedzUsuńRadość w sercu i tęcza w duszy, taka Polly jesteś a słońce tylko pozwala bardziej to z siebie wydobyć!
OdpowiedzUsuńJak fajnie że jesteś! :)
A wiosna pięknie zaczyna wkraczać, do Ciebie kwiatem, u mnie jeszcze wiatrami zimnymi, ale spoko oprócz potarganego włosia, głowa na swoim miejscu.
ściskam :*
mam nadzieję ujrzeć Twoja wiosnę, bo jestem jej baaaardzo ciekawa :)
Usuńja też się cieszę, że jesteś, że wróciłaś :D
Ha. Jak tylko wyrobię się z rozliczeniami rocznymi, napełnię ziemią takie same pojemniki i zasypię je ziarenkami. Co prawda bardziej spożywczymi ale kwiatki też tam będą. U nas trochę później przychodzi wiosna więc mam nadzieję zdążyć.Chcę takie same :)))
OdpowiedzUsuńTwoje są prześliczne a zapach doleciał aż tutaj!
liczę na pomidory domowej roboty :DDDDDDDD
Usuńmam nadzieję, że uda mi się wyhodować te stokrotki, bo to mój pierwszy eksperyment z nimi :)
Już bratki???
OdpowiedzUsuńTo ja tak zasiedziała nad robotą jestem, że tego nie wiem?
Dasz radę. Kto jak nie Ty? I kto inny da nam tyle siły?
moje bratki mają już 2 tygodnie :)))
Usuńszkoda tylko, że tej siły czasami brakuje....
wiosna idzie, powoli ale idzie a raczej lezie - będzie dobrze ;)
OdpowiedzUsuńna pocieszenie powiem Ci, że ja to chyba nie jestem kobietą, nie dostałam nawet załamanego kwiatka i żaden zapach, oprócz męskiego smrodu, nie unosi mi się....ale kij im w ucho (im, bo mam ich dwóch - debili), zapamiętam se to!
se zapamiętaj i się zemścij po KOBIECEMU :) a wiadomo, że my kobiety jesteśmy pamiętliwe i swego zawsze dojdziemy ;DDDD
UsuńTeż uwielbiam patrzeć jak wszystko kiełkuje i budzi się do życia. Miejmy nadzieję, że przed nami już tylko co raz cieplejsze dni. Koniecznie pochwal się "wyrośniętymi" stokrotkami ;)
OdpowiedzUsuńna pewno się pochwalę, na pewno :)))))
UsuńAle u Ciebie kolorowo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
i pachnąco :) taka właśnie powinna być wiosna, bo już mam dosyć czekania na nią w ponure ni to zimowe, ni to wiosenne dni
Usuń:))) Zdjęcia są piękne. Oraz... wszystko przed Tobą :) :*
OdpowiedzUsuńma nadzieję, że będzie więcej fajnego niż nie :)
UsuńNo nareszcie miś Polly obudził się z zimowego snu :)))
OdpowiedzUsuńPięknie i kwieciście wokół Ciebie!
chyba nigdy tak długo nie siedziałam w swojej ponurej jamie..... jak dla mnie to o wiele za długo i mam zamiar nie marnować kolejnych sekund :)
Usuńbuziaki :***
Ja też się nie mogę doczekać ciepła. Takiego prawdziwego, ostrego słońca, które przenika człowieka na wskroś i wlewa do serca chęć życia i radość ze wszystkiego. :)
OdpowiedzUsuńA leśne kwiaty - sama delikatność i wdzięk. A zwłaszcza fiołki :)
Serdeczności, Polly :*
no lecę do lasu :))))
Usuńu mnie już świeci i grzeje, mam wrażenie, że od razu będzie lato, a wiosna nie zdąży poszaleć :)))
Też nie znoszę okresu, który na szczęście mija. On mnie pozbawia energii i przytłacza. U Ciebie już bratki rosną, a ja przymierzam się dopiero do zakupu tych wesołych ,kolorowych kwiatków. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńA ja nie mogę się dopatrzyć wychodzących z ziemi krokusów. Czyżby u mnie było zimniej niż u Ciebie? ;)
OdpowiedzUsuńJakie piękne Twoje bratki, u nas już można kupić, może i ja się tym razem skuszę, tylko jeszcze nie miałam jak wyjść z domu na zakupy, ciągle ostatnio za pielęgniarkę robię :)
OdpowiedzUsuńA ja wpadłam z Życzeniemi Kolorowych, słonecznych, pełnych miłości i dobrych Aniołó wokół!!!!
OdpowiedzUsuńNiech teświęta będą piekne a wiosna przyniesie mnóstwo dobrej energii:):
A ja wpadłam z Życzeniemi Kolorowych, słonecznych, pełnych miłości i dobrych Aniołó wokół!!!!
OdpowiedzUsuńNiech teświęta będą piekne a wiosna przyniesie mnóstwo dobrej energii:):