czwartek, 29 maja 2014

Dobrze mi jest i już :D

Czuję się ostatnio, jak ślimak. Powoli wychodzę ze skorupki i z przyjemnością kontempluję rzeczywistość. Jestem tylko zaskoczona, że nie przeszkadza mi bezruch, brak pędu, przyspieszonego tętna, rozwianych włosów. Jestem tu i teraz. Przeszłość nie istnieje, a przyszłość..... Chciałabym tylko żeby zmaterializowały się moje dzisiejsze myśli. Wiem, że tak będzie, bo kiedy czasami patrzę za siebie i szukam odpowiedzi, to znajduję ją w moich myślach i słowach. Tych wypowiedzianych kiedyś, gdzieś. W końcu przecież dzisiejsza chwila siedziała we mnie od dawna, w moich marzeniach. Chciałam tego spokoju, bezpieczeństwa, niespieszności, opanowania. Chwil, którymi mogłabym się tylko i wyłącznie zachwycać. Myślę więc tylko o pomnożeniu ich. Żadnych, absolutnie żadnych złych i smutnych wymysłów. Co w głowie, to i w życiu :) 
Największym moim marzeniem jest utrzymać ten stan. Stan spokoju, radości i pogodzenia. Może wreszcie uda mi się po prostu płynąć lub jak ten ślimak swobodnie ślizgać się po powierzchni :D
 

 
 

 

 
Wychodzę więc i wdycham zapach dżdżu
 

 

                                                           rozgrzanych słońcem kwiatów

 

 
upajam się wonnością obrazów i dźwięków
 


52 komentarze:

  1. byle do końca czerwca... i znowu będę w swojej skorupce :********

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko wyjdź z niej czasami się poopalać :)

      Usuń
    2. na razie właśnie marzę tylko o tym, żeby do niej wrócić... i nie musieć z niej się wyłaniać ....

      Usuń
  2. Przepiękne zdjęcia. Ślimak taki zaciekawiony światem. :)
    Kontemplacja rzeczywistości - to brzmi jak oaza spokoju!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę o tę oazę walczyć jak...lew :)) nie jak ślimak :)

      Usuń
  3. Taki ślimak to ma przechlapane: cały dom musi non stop nosić ze sobą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z drugiej strony wszystko ma pod ręką. Jak chce to się schowa, usiądzie na kanapie, piwka się napije :)

      Usuń
  4. Cudnie wpisałaś się w to, do czego doszłam jakiś czas temu. Szczęście to nie bogactwo, uroda, władza, spektakularna miłość, końskie zdrowie. Szczęście to SPOKÓJ - spokój w nas, wewnętrzny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko aby uzyskać ten spokój dobrze mieć chociaż namiastkę tego wszystkiego, co wymieniłaś. No, bo to takie ludzkie. Trudno jest uzyskać pełen spokój kiedy nie ma kasy, ani namiastki zdrowia. Wtedy człowiek czuje się zagubiony i potrzebuje wiele czasu i zrozumienia praw wszechświata, żeby odnaleźć spokój.

      Usuń
    2. To oczywiste. Jednak można być szczęśliwym siedząc na wózku inwalidzkim i można być nieszczęśliwym, mając zdrowie, kupę kasy, willę z basenem i parę innych drobnostek. To właśnie miałam na myśli. Jeśli w człowieku nie ma spokoju, jest kicha. Pasztetowa.

      Usuń
  5. Strasznie mi się podoba to pierwsze zdjęcie ślimaczka, jego "umaszczenie" pięknie współgra z kamieniem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, bo wiesz....Kiedyś zapatrzyłam się na Twoje ślimaki, zauroczyłam i tak długo polowałam, aż upolowałam :)

      Usuń
  6. Często pragniemy tego "wiatru we włosach" i adrenaliny wszelkiej, tracąc z oczu piękno naszego powszedniego "tu i teraz".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że to wszystko przychodzi z czasem. Jest czas adrenaliny i czas spokoju. Jakoś mi się już nie chce szaleć i wreszcie podarowano mi chwile, w których mogę się zachwycać tym "tu i teraz". Muszę je doceniać, póki nie znikną :D

      Usuń
  7. ale, że co, Polly, Ty do ślimaka jesteś podobna?... taka oślizła?... hmmm, nie mogłaś być jak ta róża piękna, albo chociażby jak ten łubin?... o, albo jak ten groszek pachnący, on też powolny, jak ślimak a o ile ładniejszy ... :)))))) .
    miłego dnia Polly ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a tam od razu oślizgła :) mam po prostu gładką skórę i mięciutka w dotyku :) a co do groszku to się kochana zdziwisz, jaki on jest szybki. u mnie rośnie jak szalony, mam do udokumentowane :)
      pozdrówka :D

      Usuń
  8. Słowa w marzeiach odkładają się na przyszłość, nie przestawaj materializować marzń...
    Patrząc na Twoje zdjęcia, dziwnym trafem spostrzegam słońce- Polly bądź tak dobra i oddaj mi je:) albo przesuń na horyzont, bo u mnie w Koninie ciemność :)
    eksperyment-przemijania.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego tak skrupulatnie dbam o swoje myśli :)
      Dzisiaj tez u mnie ciemno, ale słońce mam w sercu i wysyłam Ci je z radością :)
      pozdrówka :)

      Usuń
  9. Jednym słowem - żyjesz teraz według zasady: chwilo trwaj, jesteś piękna:) Życzę Ci, żeby to trwało, jak najdłużej.
    A co do Twoich zdjęć, to zawsze są one optymistyczne i fajnie się je ogląda:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :)
      Mam tylko nadzieję, że tego optymizmu mi nigdy nie zabraknie, nawet w trudnych chwilach, ale na takie się raczej nie nastawiam w myśl zasady: nie wywołuj wilka z lasu :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  10. I to jest piekne, bo zeby wiedziec, ze czlowiekowi jest dobrze, to wlasnie czlowiek musi byc obecny TU i TERAZ a nie rozmieniac sie na drobne. Trzeba umiec przezyc kazda chwile tak jak ona na to zasluguje, bo wiadomo, ze ta chwila juz nigdy nie wroci a zycie sklada sie wlasnie z chwil.
    buziam:**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Życie składa się z chwil. Raz łatwych, a raz trudnych. Wszystkie jednak trzeba należycie uszanować i zrozumieć, bo każde mają sens :)
      buziam też :***

      Usuń
  11. Piękne zdjęcia!
    Bo wszystko jest w naszej głowie, jak żyjemy, jak widzimy i to jak się uwrażliwiamy na szczęście ;)
    Nauczyłam się cieszyć z małych rzeczy, właśnie że pachnie dżdżem albo dżem no i to mi daje właśnie TO..
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To Twoje TO widać właśnie w pięknych zdjęciach i opowieściach. Naprawdę potrafisz cieszyć się chwilą i ją celebrować :)
      buziaki :***

      Usuń
  12. "Dobrze, jak nie za dobrze, nie zaszkodzi niepolepszenie, jak tylko można wytrzymać na głupi sposób swój"...

    PS. Nie bądź ślimakiem, bo ja od ślimaków uciekam, gdzie pieprz rośnie :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra, ślimakiem będę tylko na własne potrzeby :))))

      Usuń
  13. Polly, muszę przyznać, że robisz coraz ładniejsze zdjęcia :)))
    Myślę, że spokój ducha wynika z ogromnej siły wewnętrznej, którą ty niewątpliwie posiadasz i co z pewnością nie jest ulotne, bo jest w Tobie i jeżeli nie pozwolisz temu odejść, zawsze będziesz szczęśliwa :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję za piękne słowa. Będę się trzymać tej siły jak najmocniej, bo nie chcę jej stracić kolejny raz. To ona mnie napędza i nie pozwala popadać w smutki :)
      :***

      Usuń
  14. Zobacz, jak szybko realizuje się to ,co chciałaś, czyli modelowanie swojej rzeczywistości. Chciałaś spokoju,wyciszenia.:
    "Chciałam tego spokoju, bezpieczeństwa, niespieszności, opanowania. Chwil, którymi mogłabym się tylko i wyłącznie zachwycać. Myślę więc tylko o pomnożeniu ich. Żadnych, absolutnie żadnych złych i smutnych wymysłów. Co w głowie, to i w życiu :)
    Największym moim marzeniem jest utrzymać ten stan. Stan spokoju, radości i pogodzenia. Może wreszcie uda mi się po prostu płynąć lub jak ten ślimak swobodnie ślizgać się po powierzchni :D"
    Teraz tylko trzeba, żebyś zaufała i odpuściła, a więc nie wyczekiwania, żeby stało się coś, jak najszybciej. Mówi się, że modlitwa i medytacja pomagają, ale po ich wykonaniu wraca się do normalnych obowiązków,do codziennego życia i z następującą myślą w głowie :"Niech się dzieje wola nieba,z nią się zawsze zgadzać trzeba!". . .A w tym czasie możesz np. spokojnie ćwiczyć ślizganie się na powierzchni :)))
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz dobrze, że to Twoja wielka zasługa :))))) To Ty mnie nauczyłaś swobodnego ślizgu i pokazałaś właściwy kierunek :) Za to masz buziaki wielkie :)))

      Usuń
    2. Oj tam,oj tam,nie przesadzaj! To Ty podejmujesz decyzje, więc tak naprawdę tylko sobie możesz podziękować. Poza tym muszę przyznać, że z Tobą to aż miło dzielić się wiedzą, bo Ty jesteś jej ciekawa. Jestem obok, pamiętaj, jakby co :)))
      Ściskam Cię i zdrówka życzę :)))

      Usuń
    3. Ps. Dla Ciebie jeszcze "Modlitwa" Bułata Okudźawy życzeniami miłego dnia
      https://www.youtube.com/watch?v=ZwXmji7TBnk

      Usuń
    4. Bardzo Ci dziękuję :)
      buziaki :D

      Usuń
  15. Polly! Przyjmiesz mnie na naukę robienia TAKICH zdjęć?
    Normalnie dziób otwieram z zachwytu;))
    Niech ten fajny czas trwa na zawsze;)
    Obyś miała dobre tu i teraz;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej uważaj i zamknij dziób, bo Ci jeszcze ślimak wlezie ;)))))))))))
      Dzięki wielkie i buziaki :D

      Usuń
  16. Ale czasem jakąś bibkę zrobisz w tej swojej skorupce? ;)

    :* Mua

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No się wie :) Wskocz z jakąś flaszką, to zrobimy imprezkę od zaraz :)
      :* Mua też

      Usuń
  17. Posyłam dobre myśli i mam nadzieję, że wszystko co sobie obmyślisz Ci się uda, a zdjęcia piękne, łubin... bardzo lubię

    kiss

    OdpowiedzUsuń
  18. Polly,
    całym sercem Ci życzę, żeby się marzenie spełniło.Zasługujesz na spełnienie, bo mądrze potrafisz marzyć.
    Nadmienię, że to również moje marzenie, ale jak dotąd spełnia się na jakiś czas. Jednak dobre i to! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że chociaż na jakiś czas, bo to już dobry znak :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  19. Slimak ... tylko, ze on czasem pokazuje rogi a czasem sie poslimaczy ... ale ma wlasny domek i swiety spokoj jak nie przesadzi ze zjadaniem cudzej salatki :D.
    "Carpe diem"! I tak trzymac :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem chyba z tych, co pokazują rogi, ale na tyle taktownie, że nie pcham się do cudzej sałatki :)))))
      Pozdrawiam :D

      Usuń
  20. Wiesz jak ja cenię ten spokój, brak pośpiechu, nieprzejmowanie się PIERDOŁAMI, umiejętność kontemplowania chwili, doceniania tego, co tu i teraz. Właśnie to zyskałam. Bo nie można skupiać się cały czas na tym, co straciliśmy, często coś zyskujemy. Musimy tylko chcieć to zauważyć. Fizycznie mi trudniej o wiele, ala ja np. zyskałam coś, czego kiedyś nie znałam- spokój :-) Pozdrawiam, Polly.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez wreszcie doszłam do takich wniosków. Mam tylko nadzieję, że nie zagrzebię się w tym świętym spokoju i nie zapomnę o zewnętrznym świecie.
      pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Nie...Ja np. biorę to, co daje zewnętrzny świat ze spokojem :-) A zdjęcia, jak zwykle, cudne :-)

      Usuń
  21. Polly nie porównuj się do ślimaków, bo ja mam z nimi solidny problem!
    Co prawda z tymi bez muszli.

    Piękne ujęcia ogrodu.
    Wbrew pozorom łubin wydaje się taką zwyczajną rośliną (wszak jest także hodowana na nawóz), ale jak fantastycznie wygląda w ogrodzie, kiedy kwitnie....

    Pozdrowienia serdeczne zostawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię łubin. Ma tak dużo kolorów i pięknie pachnie :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  22. Witaj
    Wyszłaś już całkowicie ze swojej skorupki?
    Wszystko będzie tak jak sobie zaplanowałaś. Jestem myślami z Tobą i trzymam kciuki
    Pozdrawiam nadzieją na spokojne, ciepłe i wiosenne popołudnie.

    OdpowiedzUsuń