środa, 25 listopada 2015

Między słowem a ciszą




Dzisiejszego poranka na moim listopadowym niebie ukazała się tęcza. Pełna przepięknych barw i cudownego światła. Owionął mnie zapach bieszczadzkiej łąki, pól i lasów, wiosennych kwiatów i letnich poranków. Utonęłam w mięciutkich poduchach utkanych z pięknych słów pełnych radości i miłości. Tylko ja, cisza i cudowne obrazy. Już wiem, że to będzie moje najlepsze lekarstwo na wszystko. Na każdy niepotrzebny smutek. W tych słowach odnajdę spokój i radość, a także cząstkę siebie. Basia ma rację, wiersze można pisać nie tylko w melancholii i przygnębieniu. Poeta nie tylko dryfuje samotnie na bezkresnym oceanie, ale i wznosi się na chmurze światła aż do Boga.

Basiu, ogromnie Ci dziękuję za ten cudowny dar. Jeszcze dużo lektury przede mną, ale już się na nią cieszę, na odnajdowanie "między słowem a ciszą", Twojej piątej pory roku.



To prawdziwa perła......




Mam nadzieję, że moje jesienne, zimowe i każde inne poranki będą wypełnione tęczą. To nic, że śniadaniowa herbata wystygła, a jajka gotowały się, bagatela 20 min......... :)









25 komentarzy:

  1. Nie martw się Bożenko, ja też raz spaliłam karkówkę, a nawet rondel:-)))))
    Cieszę się razem z Tobą, bo największą radością dla piszącego jest... gdy ma Czytelników.
    Niech te strofy utwierdzają Cię w przekonaniu, że świat jest piękny mimo wszystko:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. J po prostu jestem mistrzynią w przypalaniu i przegotowywaniu, bo jednocześnie robię wiele rzeczy :)))
      Myślę, że czytelników Ci nie zabraknie nigdy :0
      buziaki :***

      Usuń
  2. I nie chcialy zmieknac te jajka? :))) Moglas pogotowac jeszcze z godzinke, moze w koncu bylyby miekkie... :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahahaha, no jakoś twardniały wręcz i twardniały, ale wyszły całkiem niezłe. przynajmniej nie pływały w środku niedogotowane żółtka fu :)))

      Usuń
  3. NIECH TAK BĘDZIE POLLY, TĘCZA KAŻDEGO PORANKA !

    JEŚLI NAWET NIE ZNAJDZIE SIĘ NA NIEBIE TO NIECH WYPEŁNIA TWOJE SERCE PIĘKNYMI BARWAMI SZCZĘŚCIA .

    Tak mi się wydrukowało wielkimi literami :)
    Dobre słowa zaklęte w wierszach są bezcenne.
    Ściskam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niech się spełnią te drukowane duże życzenia :)))
      bardzo lubię poezję i to taką prosta, która z łatwością wnika do duszy :)
      buziaki :***

      Usuń
    2. To może się podzielisz którymś wierszem Basi, takim który wnika w duszę :) ?

      Usuń
    3. Mam taki zamiar przy najbliższej okazji :)

      Usuń
  4. Niech Twoje wszystkie poranki beda wypelnione tecza :)
    Mamy wiele wspolnego Polly, ja tez jednoczesnie robie wiele rzeczy i moje jajka kiedys wyladowaly na suficie ;)

    Ciesze sie razem z Toba tym cennym prezentem od Basi :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takiego manewru jeszcze nie dokonałam, ale to tylko znaczy, że wszystko przede mną ;DDDD

      Usuń
  5. Polly tęczowo mi jak zaglądam do Ciebie, a raczej przesyłam Ci tęczowy usmiech :)
    Buziak!

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. Prawda? Dziwny ten listopad z wiosenną nocną burzą i tęczą na niebie :)

      Usuń
  7. Myslalam, ze juz nie mozesz byc bardziej teczowa .Przeciez Ty radosc i tecze nosisz w sobie!
    Masz ja wszedzie--na rozesmianej twarzy , w oczach pelnych iskierek, w kazdym ruchu.I dasz rade kazdej gorze, pod ktora trzeba sie wspiac, kazdemu dolkowi, do ktorego sie czasem wpadnie.Sciskam i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko, że czasami i moją tęczę przysłaniają chmury i dlatego potrzebuję wspomagaczy :)))
      buziaki :***

      Usuń
  8. Pollly taka tęcza to najlepszy z możliwych znaków... Przyjemności w czytaniu. Sądząc po tytule to uczta dla duszy
    http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne prezenty!
    I te od Basi i te z nieba :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Poezja potrafi ;) Cieszę się z Tobą;)

    OdpowiedzUsuń