poniedziałek, 29 września 2014

Zakochani i wieloryby w Rewalu.

Tytuł mógłby wskazywać, że zaprezentuję dzisiaj fotki moje i męża. Zakochani to my owszem jesteśmy, ale rozmiarem wielorybów jeszcze nie przypominamy :)
Rewal jest również pięknym miasteczkiem, ale dla mnie ma mniej uroku niż Pobierowo. To raczej skupisko domków jednorodzinnych i brakuje mi tam sosnowego lasu. Najbardziej podziwiam zadbane trawniki, rabaty kwiatowe i pomysłowy wystrój deptaka, w którym centralne miejsce zajmują stalowe szkielety wielorybów.  Tym, którzy próbują się na nie wspinać, potrafią się odwdzięczyć fontanną wody tryskającą z czubka olbrzymiej głowy. Woleliśmy podziwiać te, niż  modele ryb w parku wieloryba. Doszliśmy bowiem do wniosku, że pieniądze jakie musielibyśmy wydać na bilety, wolimy przeznaczyć na cztery obiady. W takich momentach zastanawiam się, kto wymyśla tak kosmicznie wysokie ceny i dla kogo są przeznaczone takie miejsca.   






 Z pomostu można podziwiać plażę i morze. Na jego barierkach zakochani wieszają kłódki i sama nie wiem, czy faktycznie dodaje mu to uroku. Być może tylko dopóki są nowe i błyszczą w słońcu. Stare i zniszczone będą wątpliwą pamiątką miłości, która być może przeminęła i zardzewiała jak one.
 
 
 

W Rewalu podoba mi się to, że wzdłuż klifu ustawione są ławeczki. Można godzinami siedzieć i podziwiać morze i plażę. 
 

 
 
Wędrując wzdłuż niego można natrafić na ławeczkę zakochanych i tablicę z wyznaniami miłości we wszystkich językach.
 

 
 
 
 
 
 
Jest również wrażliwy Mały Książę zadumany nad losami świata.
 


 
Nad morzem nawet pochmurny zachód słońca ma swój niepowtarzalny urok.  
 






 
 
 
 
 
 

27 komentarzy:

  1. Pięknie tam. Mały Książę zawsze mnie za serce chwyta.
    Tabliczka z wyznaniami fajna. Najdłużej to się mówi kocham po japońsku, rozmyślić się można w połowie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mały Książę mnie też urzeka i wzrusza. Mądrzejszy od wielu dorosłych :)

      Usuń
  2. Białoruski brzmi prawie jak japoński ;))))

    chmury na ostatnim zdjęciu są mi bardzo znajome...widzę je bardzo :))

    piękne zdjęcia...ławeczka zakochanych urzeka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam jeszcze kilka takich chmurek. Są jeszcze bardziej urzekające, zobaczysz :)

      Usuń
  3. Rewal to miejsce, gdzie zaczęła sie miłość wielu osób. W rodzinie mam taka parę, która jest ze sobą już 9 lat/ Dobre miejsce:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię nadmorskich miejscowości, gdzie wzdłuż brzegu są te koszmarne drewniane falochrony. Kto to wymyślił, żeby ograniczać morze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapamiętaj, Dreamu: twórcami wszystkiego, co koszmarne, są wyłącznie ludzie.

      Usuń
    2. Patrz, a u mnie wandale nie dotarli, morze sobie szumi bez drewienek ;)

      Usuń
    3. Eee, dziewczyny. A nie widzicie w nich czegoś romantycznego? ;) Ja lubię te drewienka z praktycznego powodu. Można na nich siedzieć i moczyć nogi :D

      Usuń
  5. Przedostatnie zdjęcie mnie urzekło:)
    Niby chmury - ciemne, gąbczaste, ale coś tam przedziera:)
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po pochmurnym dniu taki właśnie był zachód słońca. Dla mnie też bardzo urokliwy.
      Pozdrawiam :D

      Usuń
  6. Wybrałabym się na taki spacer :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, ale na razie muszę tylko tęsknić i czekać do następnych wakacji :)

      Usuń
  7. Dosyć brzydkie te wytwory metalurgii, nie ma co czarować, że nie. Jeśli w dodatku brak tam lasu sosnowego, to chromolić ten Rewal.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się nawet podobają, ale byłyby ładniejsze gdyby zrobiono je z drewna, a nie metalu. Brak lasu to jego bardzo duży minus.

      Usuń
  8. Te stare kłódki pamiętają jeszcze czas, kiedy były nowe i młode. I nadal się trzymają. Może nawet tak samo jak ci, którzy je zawiesili :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymają się, ale powoli zaczynają szpecić. Prawdziwa miłość nie wymaga zamykania na kłódkę ;)))

      Usuń
  9. Nigdy nie byłam w Rewalu, ale morze podoba mi się w każdej miejscowości :)
    Piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Samo morze jest cudowne wszędzie. Zawsze można się odwrócić plecami do Rewala i patrzeć na morze :)

      Usuń
  10. pięknie tam jest... aż tęsknota ogarnia...

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne zdjęcia, Polly :)
    Chyba najbardziej mi się podoba to z łódką. Aż kusi, żeby wskoczyć i chwycić za wiosła... :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Niezwykłe wspomnienie lata :) piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Może w przyszłym roku tam pojadę. 3 lata temu byłem w Rewalu przejazdem i zrobił na mnie wrażenie.
    Ja tymczasem polecam wyspę Sobieszewską.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawy wpis! Super zdjęcia

    OdpowiedzUsuń