poniedziałek, 17 marca 2014

Mam taki plan.


To jest moje ulubione miejsce spacerów. O każdej porze roku. Lubię iść wzdłuż jeziora i wdychać zapach wody i pozwalać żeby nisko wiszące włosy drzew, łaskotały mnie po głowie.



Najbardziej jednak lubię to miejsce, bo jest tu dużo ławek. I tak sobie idę od ławki do ławki. Posiedzę, popatrzę na jezioro i kaczki i idę dalej, jeżeli oczywiście mam siłę. Mam taki bardzo śmiały plan, że pewnego dnia przejdę od pierwszej do ostatniej bez odpoczynku. Do tej pory bywało różnie. Nawet tak, że już przy drugiej byłam zmęczona i zasapana i mąż musiał podjeżdżać po mnie samochodem. Teraz dystans wydłużyłam już do piątej i chociaż słabiutko i ledwo, ledwo, ale wracam z powrotem. Nie mogę się doczekać, kiedy przejdę całą trasę i sama sobie odśpiewam hymn zwycięstwa :). Nie mogę się też doczekać, kiedy ogołocone z gałęzi drzewa, na nowo wypuszczą zielone listki i znowu zarosną ścieżkę długimi grzywami. Myślę jednak, że to nastąpi znacznie później niż mój spacerowy sukces :)


 
 
Lubię też patrzeć na ptaki, które powróciły po zimowej przerwie. Robią dużo zamieszania, jakby chciały zmusić nawet drzewo do fruwania. Czasami chciałabym być takim ptakiem. Unosić się swobodnie w przestworzach i bujać w obłokach. Mieć w sobie lekkość i żadnego problemu z poruszaniem się. Żeby moje ciało nie było sztywne, jak konary tych drzew i zamiast chwiać się niepewnie na słabych nóżętach, przefrunąć nad wszystkimi przeszkodami. Skoro jednak nie jestem ptakiem, muszę trenować sumiennie, odliczając kolejne ławki.
 
 


 
 
 
 
 
 
 
 

 
 
 
 

 
 
 

60 komentarzy:

  1. Jesteś dzielną dziewczyną i masz w sobie wolę walki.
    Będę tam siedzieć na tej ostatniej ławeczce i kibicować
    Wiem że któregoś dnia do mnie dojdziesz :) wierzę w to :*****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o rany Julka, aż mi serce podskoczyło z radości :) teraz będę sobie wyobrażać, że tam siedzisz i bardzo będę chciała jak najszybciej pochwalić się, że dałam radę :)
      dziękuję ogromnie :)
      buziaki :D

      Usuń
    2. a ja siedzę obok Julki i gadamy sobie.... czekamy na ciebie cierpliwie :) :******

      Usuń
    3. jesteście kochane. ja na pewno do Was dojdę :)))
      buziaki :D

      Usuń
    4. A ja usiądę na ławeczce w połowie drogi. Będę Ciebie dopingować :)

      Usuń
    5. Dopinguj, dopinguj, żebym doszła też do dziewczyn na końcu :)

      Usuń
    6. Któregoś dnia obejdziesz wszystkie ławki i nawet tego nie zauważysz :)

      Usuń
  2. ojacie, Polly.... tylko nie szalej za szybko! a ile jest tych ławek do pełni zwycięstwa?
    i myślę, jak Julia - dasz radę! głęboko w to wierzę!

    super zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trochę tych ławek jest, następnym razem policzę ;)
      wiesz, mnie trudno jest spowolnić, jak już się tak rozpędzę, chociaż muszę być ostrożna, bo kiedy galopuje jak narowisty koń różnie to się kończy :) masz rację, kolejna kontuzja jest mi zbędna.
      ja też wierzę, że mi się uda, a skoro wierzę nie tylko ja to uda się na pewno :)
      buziaki :D

      Usuń
  3. Polly,
    ja już śpiewam hymn zwycięstwa na Twoją cześć, bo sam fakt że masz taki plan i go realizujesz, to Twoje wielkie zwycięstwo :)
    Uściski serdeczne :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. śpiewaj tylko głośno, żebym go wyraźnie usłyszała :) w końcu plany są po to, by je realizować, prawda? mam nadzieje, że i tym razem moja rogata, uparta natura wygra.
      buziaki :D

      Usuń
  4. Uda się.
    I jaki to mądry człowiek postawił te ławki tam.. Ile osób nie może wyjśc na spacer, bo nie ma ławek....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie dlatego jest to bardzo popularne, zaraz obok miejskiego parku, miejsce rodzinnych spacerów. Właściwie w każdą pogodę można tam kogoś spotkać, a ławki bardzo umilają wędrówkę :)

      Usuń
  5. Blekit zapowiada, ze dasz rade!
    Serdecznosci
    Judyta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten błękit ma w sobie dużo radości i nadziei, prawda?
      Buziaki :)

      Usuń
  6. Ja tak samo jak Dziewczyny wyżej ogromnie Wierzę, że Ci się uda dojść do tej ostatniej ławki, bo Twoja wola Walki i upór jest Ogromny. :) I tak trzymaj dalej. :* :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy będę miała chociaż trochę wątpliwości, szybko je odpędzę, bo wejdę tu, poczytam Wasze komentarze. Już nie mogę się doczekać kolejnego testu, niech tylko przestanie padać i wiać :)
      Pozdrawiam :D

      Usuń
  7. Hymn zwycięstwa niech brzmi i współgra z wiatrem kołyszącym się wśród tych nowych listków!
    Polly, jesteś mistrzem :)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze chyba nie jestem, ale zamierzam być :D Mistrzynią nadjeziornych ławek :))))

      Usuń
  8. Polly anno, zanim pójdziesz na spacer po tej uroczej alejce, to spaceruj swobodnie i lekko jak ptak wielokrotnie w swojej wyobraźni i rejestruj swoje odczucia tak, jakbyś odbywała prawdziwy spacer, wtedy sukces murowany. Ja trzymam kciuki :)
    Pozdrawiam serdecznie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczynam o tym myśleć coraz bardziej intensywnie i już słyszę chrobot żwiru pod stopami i czuję jak moje czworogłowe uda się prężą :)))
      Pozdrawiam :D

      Usuń
  9. Nie uda się. Udać się może coś bez Twojego udziału.
    Ty tego dokonasz. I ja w to wierzę bardzo mocno
    :*****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie to podsumowałaś. Tak to nie będzie udany przypadek. To będzie zasłużony sukces :) Jeny aż mi nogi podrygują :DDD
      Buziaki :D

      Usuń
  10. Mnie pękłoby serce, gdybym zobaczyła tak okrutnie i bezsensownie potraktowane drzewa i nie zdołałabym przejść kilku metrów. Mocna jesteś Polly i Twardziel z Ciebie- wciąż idziesz do przodu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiesz jak mi zrzedła mina na widok tych gołych drzew. Były takie piękne i wiosną zieleniły się powolutku. Ale to nic, odrosną :) A ja tam będę i obejdę je dookoła :))
      Muszę iść do przodu, bo umieram psychicznie, kiedy stoję w miejscu

      Usuń
  11. Dzielna dziewczynka! Na dodatek tak cudne zdjecia robisz Polly:)
    Moc jest z Toba więc dasz radę!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Margo. Ty zawsze masz dla mnie dobre słowo i dajesz wsparcie i energię:)
      Buziaki :D

      Usuń
  12. Na tym właśnie polega bycie szczęśliwym. Małe mierzalne wyzwania. I coraz dalej i do przodu. Zawsze jak jadę rowerem, czy idę pieszo i padam ze zmęczenia już. Wyznaczam sobie kolejny zakręt, kolejne drzewo. Pamiętaj jednak, że jak osiągniesz cel, będzie euforia ale i niedosyt. Kilka ławek przed końcem zacznij myśleć o kolejnym wyzwaniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też kocham wyzwania i lubię wydłużać sobie trasę. Lubię tez ten niedosyt, bo to właśnie on jest bardzo motywujący. Następny krok to będzie obejść jezioro naokoło, tak jak kiedyś. Skoro kiedyś, to czemu nie znowu. Prawda?
      Jesteś wielki i masz mnóstwo fajnej energii :D

      Usuń
  13. Wiesz Polly ? Tak sobie myślę, że najszęśliwsi ludzie to tacy, którym los postawił wspaniałych ludzi na ich drodze życia. Tak czytam te wszystkie piękne komentarze i tylko jedno, przychodzi mi do głowy: "Obok Ciebie jest cały świat... cały świat ludzi"....zazdroszczę Ci tego i pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez czuję się wspaniale, kiedy czytam te wszystkie fajne słowa, pełne ciepła i wsparcia. Nie zazdrość, Ty też masz takich ludzi :)
      Buziaki :D

      Usuń
  14. Piękne są te miejsca, które odwiedzasz :)
    I....silna z Ciebie kobieta. Upartość, konsekwencja jest cechą osób, które zawsze dopną celu.
    Buziaki serdeczne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie lubię żyć bez planów i marzeń, wtedy nie widzę sensu. Wiem, że marzenia się spełniają i tylko uparci potrafią osiągnąć sukces, dlatego stawiam sobie nowe zadania.
      Buziaki :D

      Usuń
  15. Plan godny mistrzów. Trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Mam nadzieję stanąć na podium dla zwycięzców i sama się tam wdrapię :)))

      Usuń
  16. Ja też bardzo lubię przyrodę. Nieważne, czy to las, góry czy morze.
    Las jest niedaleko miejsca, w którym mieszkam. Robi się coraz cieplej, więc zacząłem sezon na leśne spacery.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię las, a mam go pełno wokół siebie. Nie mogę się doczekać zielonych listków i wiosennych kwiatów.
      Pozdrawiam :D

      Usuń
  17. Kobieto, ciągle nie mogę się nadziwić, ile Ty masz w sobie siły...
    :*
    A spacery są świetnym lekarstwem na wszystko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż tak dużo to jej chyba nie mam, ale staram się ją rozmnożyć :))

      Usuń
  18. cudne miejsce, z miłą chęcią zajęłabym jedną z ławek razem z książką :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z książką to tam jeszcze nie siedziałam, bo mnie kaczki rozpraszają :)

      Usuń
  19. Błękitnieję od Twoich słów, Polly :)
    Jestem przekonana, że osiągniesz swój cel i to nie jeden :) Z ogromną przyjemnością po spacerowałabym z Tobą.
    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, dzięki, dzięki :)) Mam tylko nadzieję, że mi zaparcia wystarczy :)

      Usuń
  20. brawo Polly, jak widać dla Ciebie nie ma rzeczy niemożliwych... i jak już dojdziesz do tej ostatniej ławki, to razem pośpiewamy, na różne głosy i w różnych tonacjach, aż kaczki zamilkną i przestaną Cię rozpraszać ... :))))))
    aha, na drogę weź sobie w termos wywaru (wiesz z czego..) na wzmocnienie... i żeby było toast czym wznieść ... :))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no obowiązkowo wezmę, bo jak się tak rozśpiewamy na całego, to na pewno nam w gardle zaschnie :)))
      biedne te kaczki, żeby tylko nie pozdychały :D

      Usuń
    2. eeee tam, najwyżej przy pierwszych cudownie brzmiących dźwiękach naszych głosów, przeniosą się na inny akwen wodny.... :)))))

      Usuń
    3. tylko muszą się zaopatrzyć w duży zapas wywaru, bo żeby nas nie słyszeć, muszą odlecieć wyjątkowo daleko :)))
      poza tym obawiam się, że tutaj bardziej pomogą psychotropy, bo po takim koncercie ich psychika może być zrujnowana :DDD

      Usuń
  21. Siedzę na tej ostatniej, patrzę na ptaki, też im zazdroszczę i czekam na Ciebie Polly- jesteś wielka
    Pozdrawiam
    http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja idę do Ciebie i razem posiedzimy i się pogapimy na ptaki :)
      buziaki :D

      Usuń
  22. Pięknoto, trzymm za Ciebie kciuki i posyłam moc mocy :* będzie dobrze, musi i ten niezwyły błękit :* śliczne miejsce, poszłabym tam z Tobą :* uściski

    OdpowiedzUsuń
  23. A tak się zapytam nieśmiało, bom nieśmiały jest, o czym wią wszyscy przecież, ten kaczorek to se tę kaczuszkę tak przygruchał na osobność wśród krzyku tych fruwających, czy też inny czas robienia zdjęć był, wiesz tak niby to nic ważnego, ale jako ciekawy świata to mię ciekawi czy kaczki tak se gruchają mimo krzyku innych czy jednak spokój preferują:)
    Oraz dzień dobry bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wiesz, kaczką to ja nie jestem i nie wiem jakie one mają preferencje, bo na oczach wszystkich to one sobie grzecznie pływają albo fruwają, a w tych krzakorach to ja nie wiem co one robią. może sobie tylko odpoczywają, bujają się na wodzie, a kaczor standardowo ze szklaneczką piwka klika pilotem :))) i wcale nie ma ochoty na teges szmeges ;D

      Usuń
    2. Hmmm to powiadasz, że kaczory to tylko piwko pilocik TV i rilaks ?? No kurde to ja kcem być takim kaczorem, tyle że hmmm z tego co powiadają to kaczorom to tylko w zimnej wodzie a ja nie lubię zimnej wody :(

      Usuń
    3. w zimnej wodzie to tylko przykurcz....to znaczy skurcz może złapać, to ja nie wiem, czy warto być kaczorem :)

      Usuń
  24. Zdjęcia, jak zwykle, super! I tak mi się jakoś zrobiło...Też miałam swoje trasy, z kulami chodziłam zacięcie...

    OdpowiedzUsuń
  25. No to mnie wypadła rola startera- dam Ci sygnał do startu, a Ty dojdziesz bez przysiadania do ostatniej ławki i usiądziesz obok dziewczyn.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na miejsca....do biegu gotowi....start!!!
      buziaki ;D

      Usuń