poniedziałek, 24 września 2018

Ostatnie podrygi.

Lato odeszło na dobre. Jeszcze w piątek narzekałam na upał, a już w sobotę na gwałtowne ochłodzenie. Wiatr wieje, jak potępiony i gania doniczki na balkonie. Przestałam już nawet zamiatać ziemię, bo fruwa, gdzie chce. Uznałam, że w końcu sama się pozamiata. Doniczki stulone w kącie czekają na poprawę pogody. Dobrze, że udało mi się zrobić fajny spacer po legnickim parku i uchwycić go jeszcze w letniej odsłonie. Jesienny również będzie cudowny, bo już drzewa nabierają żółtej barwy.







Oczywiście obowiązkowy punkt programu  Gaj Muz i Żabi Dołek, w którym niestety brakowało wody. Od początku lata w Legnicy deszcz padał chyba tylko cztery razy.  












Fontanny też ledwo zipały i nie każdego dnia były włączone. Trawniki i kolorowe rabaty wymagały w tym roku częstego podlewania, żeby mogły się tak okazale  prezentować.






















Jeżeli ktoś ma pomysł, żeby chłodzić się wodą z fontanny to....smacznego :(














Powalonych drzew nikt nie sprząta. Co najmniej, jak w rezerwacie :)









Myślę, że kolejny spacer będzie już w mega kolorowej jesiennej odsłonie. Muszę nałapać tych barw zanim nastąpi listopadowa szaruga.




28 komentarzy:

  1. Listopadowa szaruga? To już 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noooo, dzisiaj to jest mega fuj. Listopad jawi się jakąś masakrą chyba bleee😊

      Usuń
    2. Mówią, że w czwartek będzie już złota 😉

      Usuń
    3. No to chyba przeżyjemy? ;D

      Usuń
    4. Jak nie my, to kto? 😁

      Usuń
  2. Podoba mi się tam. Nigdy w zyciu nie byłam w Legnicy.... przejeżdżałam tylko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Legnica jest całkiem niczego sobie, ma kilka naprawdę urokliwych zakątków😊

      Usuń
  3. No to czekamy na ocieplenie i na odsłonę parku w jesiennych barwach 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak :) Może nawet jakieś jesienne górki się trafią po drodze albo jakieś grzybobranie :)

      Usuń
    2. Życzę Ci jesiennych górek, grzybowego grzybobrania i wszystkiego dobrego 😊

      Usuń
    3. Dziękuję Ci bardzo, a jak się uda to dam znać :)
      Pozdrawiam :D

      Usuń
  4. A ja się na pogodę obraziłam i nie będę o niej mówić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że ona ma to generalnie gdzieś, niestety :DDDD

      Usuń
  5. Oby do lata... :))

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że znowu czas tak szybko poleci, że nawet się nie obejrzymy, a już będzie po świętach i ....wiosna! A przez ten czas trzeba sobie jakoś wypełnić życie, żeby się nie dłużyło oczekiwanie. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  6. Czasem tęsknię za legnickim parkiem. Latałam przez niego do pracy na zamku o każdej porze roku i miałam okazję zobaczyć go w różnych odsłonach.
    Piękny jest/ był?... bo tych ogromnych drzew już nic nie przywróci. Dzięki za fotki:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że już nie będzie taki, jak dawniej, ale walka o to by był piękny ciągle trwa :) Ja latałam przez niego 4 lata do szkoły, ale wtedy mu sie jakoś nie przyglądałam tak, jak teraz :)

      Usuń
  7. No coż, w Gdańsku zrobiło się zimno - 9 stopni. A jeszcze w miniony piatek było wręcz upalnie. Szkoda lata, ale coż taka kolej rzeczy... Cudowne fotki, masz to oko...Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie rano tylko 3, jakaś masakra! Ale myślę, że to tylko chwilowe, a piękna jesień jeszcze zawita, Pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Kwiatowe kompozycje nastrajają optymistycznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są naprawdę cuuudowne. Szkoda, że nie mam miejsca na takie na balkonie;D

      Usuń
  9. Jesień jest blisko i godzę się z tym, chociaż nie lubię :* fajna wycieczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się staram z tym pogodzić i zorganizować sobie jesień i zimę aby smutek mnie nie pochłonął. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  10. Ta woda w fontannie tak zakwitła, czy coś innego jej się stało?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zakwitła. Zbyt ciepło jej było, a poza tym częściej stała, bo rzadko fontanny były włączane tego lata.

      Usuń
  11. Ależ tam u Was pięknie!
    A co do fontann, ech, szkoda że ktoś o nie nie dbał :(
    Kiedyś siostra w żarcie pochlapała mi twarz wodą z fontanny. Miałam na drugi dzień taki wysyp trądziku jak nigdy :-/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, fontanny są do tego, żeby je podziwiać, a nie się w nich pluskać. Pozdrawiam serdecznie :D

      Usuń