piątek, 28 września 2018
poniedziałek, 24 września 2018
Ostatnie podrygi.
Lato odeszło na dobre. Jeszcze w piątek narzekałam na upał, a już w sobotę na gwałtowne ochłodzenie. Wiatr wieje, jak potępiony i gania doniczki na balkonie. Przestałam już nawet zamiatać ziemię, bo fruwa, gdzie chce. Uznałam, że w końcu sama się pozamiata. Doniczki stulone w kącie czekają na poprawę pogody. Dobrze, że udało mi się zrobić fajny spacer po legnickim parku i uchwycić go jeszcze w letniej odsłonie. Jesienny również będzie cudowny, bo już drzewa nabierają żółtej barwy.
Fontanny też ledwo zipały i nie każdego dnia były włączone. Trawniki i kolorowe rabaty wymagały w tym roku częstego podlewania, żeby mogły się tak okazale prezentować.
Jeżeli ktoś ma pomysł, żeby chłodzić się wodą z fontanny to....smacznego :(
Powalonych drzew nikt nie sprząta. Co najmniej, jak w rezerwacie :)
Myślę, że kolejny spacer będzie już w mega kolorowej jesiennej odsłonie. Muszę nałapać tych barw zanim nastąpi listopadowa szaruga.
Oczywiście obowiązkowy punkt programu Gaj Muz i Żabi Dołek, w którym niestety brakowało wody. Od początku lata w Legnicy deszcz padał chyba tylko cztery razy.
Fontanny też ledwo zipały i nie każdego dnia były włączone. Trawniki i kolorowe rabaty wymagały w tym roku częstego podlewania, żeby mogły się tak okazale prezentować.
Jeżeli ktoś ma pomysł, żeby chłodzić się wodą z fontanny to....smacznego :(
Powalonych drzew nikt nie sprząta. Co najmniej, jak w rezerwacie :)
Myślę, że kolejny spacer będzie już w mega kolorowej jesiennej odsłonie. Muszę nałapać tych barw zanim nastąpi listopadowa szaruga.
środa, 19 września 2018
Dwa mózgi.
Ostatnio wpadła mi w ręce bardzo ciekawa książka, która wiele mi rozjaśniła w mózgu. Postanowiłam przybliżyć Wam nieco temat w niej zawarty. Dowiecie się dlaczego nasze jelita mają tak ogromny wpływ na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne i dlaczego to właśnie w nich biorą początek choroby układu nerwowego. I w końcu dlaczego są nazywane drugim mózgiem. Przyznaję, że informacje z tej książki wiele mi wyjaśniły, ale i nieco przeraziły i teraz podczas każdego posiłku brzmią mi w głowie. Przy okazji obiecałam sobie, że będę bardzo uważać na to, co jem i już nigdy nie zapomnę o właściwym wspomaganiu. U mnie Flavonki królują. A dlaczego akurat one? Do tego powoli dojdziemy w kolejnych postach :D
JELITA, TWÓJ DRUGI MÓZG
Wspominałam już o tej książce przy okazji powstawania bloga "Zdrowie w modnym stylu" i filmiku go promującego, który nagrałyśmy razem z moją trenerką. Zapraszam Was serdecznie, bo naprawdę warto :D
JELITA, TWÓJ DRUGI MÓZG
Wspominałam już o tej książce przy okazji powstawania bloga "Zdrowie w modnym stylu" i filmiku go promującego, który nagrałyśmy razem z moją trenerką. Zapraszam Was serdecznie, bo naprawdę warto :D
środa, 12 września 2018
Zanim o jesiennych....
Już się szykuję do jesiennych krajobrazów i drzew pełnych pięknych barw. Zanim jednak o tych jesiennych to chciałabym Was zachęcić do zapoznania się z prawdziwym "drzewem życia". A dlaczego jest tak nazywane? Zapraszam na Zdrowie w modnym stylu.

wtorek, 4 września 2018
Za co kocham lato.
Lato kocham za baaardzo wiele fajnych rzeczy, ale chyba najbardziej za cudowne smaki, którymi nas obdarza. Dzisiaj słów kilka o pomidorach.
![]() |
Zdrowie w modnym stylu |
Subskrybuj:
Posty (Atom)