środa, 6 kwietnia 2016

Zawrót głowy.

Opanował mnie wiosenny zawrót głowy. Przesilenie zazwyczaj dopada mnie już w lutym i szybko mija, ale chyba nie potrafię się przystosować do zbyt gwałtownych zmian temperatury. Skacze, jak szalona od 10 do raptem 24. I jak tu nie mieć zawrotów głowy. O największy przyprawiła mnie jednak pewna cudowna istota, która oddała mi swoją "lustrzankę". Jestem zachwycona, bo mój "kompakcik" już siada totalnie, a plamy na matrycy obrzydzają każde zdjęcie. Oczywiście natychmiast musiałam wypróbować "nowy" sprzęcik, naturalnie zanim przejrzałam instrukcję. Jak to ja. Wolę praktykować, zamiast siedzieć i czytać. Jedno, co muszę na pewno to wzmocnić mięśnie rąk, bo "lustrzaneczka" trochę waży :) Wczoraj przywiozłam kilka fotek z pierwszego wiosennego spaceru po parku. Próbowałam wycisnąć z krajobrazu coś ciekawego, ale nie było to łatwe. Jest jeszcze zbyt łyso i mało kolorów.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Nie wszystkie zdjęcia mnie zadowoliły, dlatego sięgnęłam jednak  po instrukcję i obfotografowałam balkon.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Bratki wystawiają buzie do słonka i cieszą oczy.  Jeszcze tylko pelargonie czekają na swoje miejsce w skrzynkach i sezon balkonowy będę mogła uznać za otwarty. Już się nie mogę doczekać, kiedy zakwitną i kaskadą zakryją balkon.
 
 
W tym roku szybciej zaczynam obsadzać balkon, bo muszę jakoś pospieszyć wiosnę do działania. Niech kolorowe widoki idą w parze z prawie letnią temperaturą.
 
 

28 komentarzy:

  1. Śliczne te zdjęcia. To z różowym drzewem - ach! U mnie też bratki podnoszą główki do słońca. Choć mam wrażenie ,ze u mnie wegetacja balkonowa jakoś powoli rusza... pelargonii jeszcze nie mam...

    OdpowiedzUsuń
  2. Instrukcja najlepszym przyjacielem kobiety ;) A serio, to i bez niej bardzo nastrojowe zdjęcia Ci wyszły :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście aparat fotograficzny nie jest mi obcym urządzeniem, chociaż instrukcję do pierwszego przeczytałam dopiero po kilku latach użytkowania :DDDD

      Usuń
  3. Moje pelargonie pieknie przezimowaly na klatce schodowej i juz kwitna jak szalone. Troche chyba jeszcze za wczesnie na wystawianie ich na balkon, choc w takie dni jak dzisiaj az sie chce zrobic na nim wiosne.
    Lustrzanki sa fajne, tylko takie skomplikowane... Za to jakosc zdjec jest nieporownywalna z kompakcikami. :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od razu zauważyłam inną, lepszą jakość, szkoda tylko, że ma taaaak duuuużo funkcji i trochę potrwa zanim się go nauczę :)

      Usuń
  4. Wiosna u Ciebie pełną gębą, cudnie :) Warte te zmiany nawet bólu głowy ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym bardziej, że poboli i przestanie, a wiosna na szczęście będzie trwać dłużej :)

      Usuń
  5. Pięknie wiosennie, bratki się kłaniają, więc instrukcja nie poszła w las :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze,że Dobre Anioły są obok nas i nas obdarowują:):):

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale właśnie ta nieśmiała wiosenna zieleń... te delikatne, kryjące tajemnicę pączki. An, ta wiosna najbardziej cieszy i osłabia. I nie ma się siły, choć chciałoby się je mieć, i chciałoby się iść przed siebie! An, ładnie uchwyciłaś taką właśnie wiosnę:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, właśnie. Chciałoby się iść, a nie zawsze jest na to siła :)
      Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  8. Hmmm...Polly, jak ja uwielbiam to wyczekiwanie na każdy nowy paczek na drzewie, na kolejne źdźbło młodej trawy... Każdego ranka szukam tych delikatnych nowości i są Polly, z każdym dniem zachwycają mnie coraz bardziej. Fotki cudne, Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też kocham to wyczekiwanie i bardziej mnie zachwycają malutkie pączki niż dojrzałe kwiaty i liście. Chciałabym żeby drzewa były już w tych pączusiach :)
      ściskam mocno :)

      Usuń
  9. Wspaniałych łowów fotograficznych z nowym aparatem!! :))

    I u mnie bratki rozpychają się w skrzynce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ty wiesz jak to jest dorwać w ręce nowy sprzęt. Nie można przestać robić fotek :DDDD

      Usuń
  10. Mnie tez dopadł zawrót, zakręcił, rzucił na podłogę, rozbił głowę, wstrząsnął mózgownicą i położył do szpitala :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak szaleć to na maksa :) Ty zawsze musisz z górnego c??? Mam nadzieje, że to nic poważnego tylko wiosna :)

      Usuń
    2. Się zobaczy, sprawdzamy :)

      Usuń
  11. Ale masz piekny wiosenny balkon Polly!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D Mam nadzieję, że latem będzie jeszcze piękniejszy. jakby co to się pochwale ;D

      Usuń
  12. Bratki piękne, ale wiosna to u nas szybsza. Moja magnolia cała w kwiatach:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. cudne te zdjecia kochana! jak dobrze ze sa na swiecie tacy fajni ludzie... :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Też się ucieszyłam za szybko z wiosny. W poniedziałek mi dolało, było strasznie zimno a teraz leżę i kocham. Okropnie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Już się nie mogę doczekać wiosennego ciepełka i kwiatów na balkonie :)

    OdpowiedzUsuń