Nawet gdyby człowiek chciał, to nie może nie poddać się urokowi wiosny. Może sobie chodzić z zamkniętymi oczami i udawać, że nie widzi tych wszystkich kolorów, malutkich listków i kwiatków. Nie może jednak założyć klamerki na nos. I to właśnie kocham w wiośnie. To, że ma piękną barwę, która pcha się do oczu na każdym kroku. To, że łaskocze w podniebienie i w nos świeżością trawy, kwiatów i deszczu. Wiosna ma po prostu absolutnie niesamowity smak.
Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńa wiosny...nie da się nie kochać :)
no nie da, niestety :)))
UsuńAle co? Mówisz, że tam, outside, jest tak ładnie? Mam nadzieję, że jak będę miała chwilę, żeby wyjść, nadal tak będzie. Teraz maturzyści trzymają mnie w biurze od 10 i panikują, kurka ;DDD
OdpowiedzUsuńmyślę, że wiosna jeszcze trochę poczeka na Ciebie, spoko :))
Usuńmoże otwórz im okna, niech się nawdychają zielonego to może trochę wyluzują ;D
Polly? To ty jakieś zielsko do wąchania przed maturą młodzieży proponujesz? :))) No, pięknie :)))
UsuńNie mogę im proponować wdychania zielonego. Muszą napisać bez wspomagaczy ;D Na ławce nie może stać nawet woda ;D Okno jest otwarte, ale ptaki tak sie drą, że przeszkadzają w słuchaniu tekstów ;DDD
Usuńjak to dobrze, że mam te tortury za sobą :)))
Usuńale wdychanie zielonego jeszcze nikomu nie zaszkodziło ;)
Jak pięknie! I jakie ładne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńWiosna pachnie u mnie dziś na B - bez i bratki :))
B to moje ulubione. siedzę na balkonie i wdycham swoje bratki i bez z trawnika :)
Usuńno toż kocham ją, kocham.... ale jednego zdjęcia mi tu brakuje :))))))))
OdpowiedzUsuńmiłego dnia Polly ....
uuuups, zapomniałam o pokrzywie ;DDDDDD
UsuńWiosna jest moją najulubieńszą porą.
OdpowiedzUsuńmoją też. słoneczną i barwną jesień też lubię, ale wiosny nic nie zastąpi :)
UsuńKocham Wiosnę:-)
OdpowiedzUsuńto znaczy, że oboje jesteśmy zakochani ;D
UsuńNo właśnie, właśnie, wyjść z domu i poczuć zapach ziemi, torfu, młode pędy, kwiaty... zapominam się przez wiosnę :P
OdpowiedzUsuńpoczułam razem z Tobą ten torf, młode pędy i kwiaty :) najbardziej wiosna mi pachnie po deszczu. to dopiero magia :)
Usuńta wiosna jakoś układa mi się milej... oby się już odczarowała na dobre... najwyższy czas :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :******
i ja mam nadzieję, że to początek nowych, pozytywnych zmian, dla nas obu :)
Usuńbuziaki :)
Piękna ta wiosna u Ciebie. Mam nadzieję, że nie tylko na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńnie tylko :) atakuje z każdej strony i włazi do głowy, serca i duszy :)
UsuńMasz rację,nie sposób nie kochać wiosny:)
OdpowiedzUsuńno nie da się przejść obok niej obojętnie :)
UsuńKochać.
OdpowiedzUsuńI już.
Widzę, że wiosna i na Ciebie podziałała pozytywnie :)
Usuńwitaj :D
Nie wiem, czy wiosna, ale na pewno coś działa pozytywnie :)
UsuńCałymi garściami kochać do utraty tchu w zachwycie.! Ja kocham własnie tak wiosnę ponad wszystkie pory roku!
OdpowiedzUsuńNo właśne, właśnie! Do utraty tchu :)
UsuńPolly, Twoje fotki krzyczą radością i pieknem... Twoja wiosna jest niepowtarzalna... Widzę zmiany (wiesz gdzie) Super Polly
OdpowiedzUsuńZmiany są wszędzie, bo miałaś rację :)))))
UsuńPachniały magnolie... Pachną bzy... Soczysta zieleń...
OdpowiedzUsuńŻycie się rozbudziło na dobre :)))
Bardzo ładne zdjęcia :)
Pod moim balkonem zabójczo pachną właśnie bzy i nie mogę się ich nawąchać :)))
Usuńtaką wiosnę właśnie lubię :)
OdpowiedzUsuńbardzo, bardzo
ja też bardzo, bardzo, a w tym roku rozpieszcza nas wyjątkowo :)
Usuńciekawe czy jest ktoś kto wiosny nie lubi?? ;)
OdpowiedzUsuńi dlaczego?
myślę, że znalazło by się kilku malkontentów, którzy stwierdzą, że wiosna jest brzydka, nudna i za bardzo pachnie i przez to męczy ich alergia :)
UsuńNie można jej nie kochać!
OdpowiedzUsuńPiękne, rozkwitnięte zdjęcia :)
Najbardziej lubię obsypane białym i różowym kwieciem drzewa. Dla mnie mogłyby tak kwitnąć cały rok :)
UsuńJak u Ciebie pięknie!
OdpowiedzUsuńTak, wiosna budzi w człowieku optymizm i nadzieję. Nie da się jej nie kochać.
Biel i zieleń na tle nieba - czego można więcej oczekiwać ;-)
Mnie też najbardziej ujmują biało kwitnące drzewka :) To najpiękniejszy widok.
UsuńProtestuję!! Dlaczego już irysy kwitną u Cię a u mnie jeszcze nie??
OdpowiedzUsuńCudnie :)
Czy Ty oglądałeś fotki przez lupę??? Gdzie tam widać irysy? Poza tym nie moja wina, że u Ciebie takie wszystko opóźnione ;)))))))))))
UsuńPo prostu nie da się nie kochać :)
OdpowiedzUsuńPo prostu nie i już :D
UsuńAbsolutnie ;)
UsuńPiękna ta wiosna na Twoich zdjęciach, Polly anno.. Nie dziwi już, że gdy wszystko się budzi do życia i przyprawia zmysły o zawrót głowy, to w maju z ludźmi dzieje się często coś magicznego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
Chyba coraz bardziej zaczynam odczuwać ten magiczny zawrót :)))
UsuńPozdrawiam :D
Tak, teraz jest jedna z najpiękniejszych pór roku. To widać na Twoich zdjęciach.
OdpowiedzUsuńProszę pamiętaj, ja tu drugi raz nie zaglądam i nie przeczytam Twojej odpowiedzi
:):):):):)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńKocham wiosne, ale mimo wszystko jesien kocham bardziej:))
OdpowiedzUsuńjesień też kocham, ale tylko słoneczną :)
UsuńNie zapomnij w przyszłości kochać jeszcze lata. A po nim jesieni. Zimę też się powinno. Każda pora roku ma swoje urokliwe chwile :)
OdpowiedzUsuńOwszem, we wszystkim można znaleźć cos pięknego i pozytywnego, ale pozwolisz, że zimę będę trochę nienawidzić po cichu ;))))
UsuńWidzę, że sfotografowałaś migdałowca.
OdpowiedzUsuńA mnie ten uroczy, choć krótko kwitnący krzew zamarł i musiałam go wykopać.
Może przemarzł....?
Śliczne zdjęcia wiosny! :)
dziękuję, u Ciebie tez piękna wiosna. bardzo mi się podoba Twój ogród :)
UsuńPolly - prześliczną wiosnę wypatrzyłaś - zauważyłam magnolie, czy sie mylę?
OdpowiedzUsuńhttp://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
to migdałowiec :) na razie magnolii brak, ale działka się rozrasta i kto wie, kto wie :)
Usuńi za to ją kocham.
OdpowiedzUsuńBuziaki Polly
ja też :)
Usuńbuziaki :)