co jest po drugiej stronie?
stoję nad przepaścią i łapczywie chwytam rzeczywistość
są też inni
krzyczą, wyciągając puste ręce do Boga
ktoś dramatycznie rozgarnia suchą trawę
szukając zielonego źdźbła
z ciekawości zajrzał w czeluść
nie wrócił
patrzę w dal
Światło
droga jakoś się wydłuża
Rodzimy się z pustymi rękami. Po drodze napełniamy je i opróżniamy. Umieramy z pustymi. Ze świata do świata nie można niczego zabrać. Aby znowu urodzić się czyści. Tabula rasa...
OdpowiedzUsuńDokładnie tak myślę... :)
UsuńRytuał przejścia... Wielkanoc.
OdpowiedzUsuńPolly... och, Polly...
OdpowiedzUsuńodwróć się i wracaj!!!
chwytaj. bierz. przygarniaj.
OdpowiedzUsuńco jest po drugiej stronie? czy to tylko przejście poza drabinę?
W końcu i tak się dowiemy. Lecz nie spieszmy się zbytnio:-).
OdpowiedzUsuńPolly, nie wygłupiaj się, nie idź w stronę światła... :)))))
OdpowiedzUsuńa poważnie, co się dzieje Polly?...
Tylko światła takiego które rozświetla duszę i iskrę w oku! ;)
OdpowiedzUsuńZaglądałam w tę czeluść- nie warto było. Później już nic nie jest takie samo.
OdpowiedzUsuńCiepłe myśli posyłam do Ciebie, mam nadzieję, że Cię odciągną od tej przepaści i zaprowadzą do lasu lub na łąkę :)
''co jest po drugiej stronie?" nad tym zastanawiają się ludzie od tysięcy lat, tego nie wie nikt ...
OdpowiedzUsuńtulę ciepło :******
OdpowiedzUsuńTo po drugiej stronie zawsze nas fascynuje, bo jest tajemnicą...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku ;)
Polly.....co się dzieje?
OdpowiedzUsuńzaczynam sie martwić
:*
Polly anno, Ty nie idź tam, pamiętaj, tylko nie w stronę światła !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))
ŻYCZĘ CI WYJĄTKOWO MIŁEGO DNIA. Polecam myśl na dziś: "Jeśli dojdziesz do ładu z własnym wnętrzem, wówczas to, co zewnętrzne, samo się ułoży. Rzeczywistość pierwotna tkwi wewnątrz, a zewnętrzna jest wobec niej wtórna więcej"-Eckhart Tolle –" Potęga teraźniejszości ( cytat pochodzi ze strony http://lubimyczytac.pl/cytaty/35559/autor/eckhart-tolle ).
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)))
Hej Polly, cóż to za klimaty? Rzucam w Ciebie słońcem i przesyłam buziaki
OdpowiedzUsuńPolly kochana! Ja wierzę, że TAM jest coś wspaniałego, ale...każdy ma swój czas!
OdpowiedzUsuńBuziaki
Pieprz to światło i tę ciekawość co tam jest, ty jesteś i pozostań tu.
OdpowiedzUsuńCiekawy wiersz. Najbardziej lubię właśnie takie białe wiersze.
OdpowiedzUsuńCo do treści, to każdy z nas chciałby wiedzieć co jest po drugiej stronie. Najbardziej boimy się nieznanego..
Pozdrawiam:)
Polly, gdzie Ty jesteś?... Odezwij się...
OdpowiedzUsuńNie wyprzedzajmy życia ani śmierci... Nic i tak nas nie ominie.
OdpowiedzUsuńPolly, szukaj, znajduj kamyczki szczęśliwości a później idź nad wodę i puszczaj kaczki zobaczysz jak pięknie puszczają do Ciebie oczko :)
Ściskam mocno!
Polly stoisz nad przepaści i mnie nie widzisz, ciągle próbuję się wydostać - -wyciągnij rękę, będziemy patrzyć w jej głębie
OdpowiedzUsuńhttp://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
Polly, a co Ty tak refleksyjnie piszesz...?
OdpowiedzUsuńPolly, lepiej Ci? Łapiesz pozytywne chwile? Mam nadzieję, że tak!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że świąteczne przygotowania pochłonęły Cię na tyle, że przepaść masz dawno za sobą...
OdpowiedzUsuńdobrych myśli, posyłam uśmiechy :*