środa, 17 lutego 2016

Omamy wzrokowe.

Coś mi się chyba rzuciło na oczy! Dzisiaj mnie dopadły jakieś omamy wzrokowe, zwidy, a może to bielmo? Nic nie zapowiadało tragedii. Co prawda były jakieś prognozy, ale wiem, że prognozy prognozami, a rzeczywistość bywa inna. Jeszcze wczoraj widziałam za oknem słoneczko, chmurki na niebie, zieleniejące się pola i pierwsze przedwiosenne kwiatki. A dzisiaj normalny koszmar! Bielmo i już! I co ja mam teraz zrobić?


Widok z balkonu jest wręcz okropny. Przecież na tych uchwytach miały za chwilę zawisnąć doniczki z kwiatami, a na razie śnieżek się na nich huśta, niezrażony moimi protestami.



Nawet nie mogę pomachać do sąsiadki z przeciwka. Zauważyłaby chyba dopiero czerwone flary.



I znowu, żeby dotrzeć na parking trzeba się uzbroić w łopatę i narty.



A ja naiwna zakupiłam wiosenne butki i chciałam je dzisiaj testować. Muszę je niestety położyć obok innych i niech grzecznie i cierpliwie czekają na lepsze czasy, które dla większości z nich nigdy już  nie nadejdą. Te, które były wygodne jeszcze pół roku temu, teraz nie nadają się do chodzenia. Mini obcasik w maksymalnej wysokości 1 cm, nie pozwala mi ustać nawet chwili. Dlatego wyszukuję coraz bardziej płaskie podeszwy, szerokie, stabilne itd. itp. Właściwie to ja wiecznie szukam idealnych butów. Jakby to tylko od butów zależało, to, czy będę mogła jeszcze trochę chodzić....
Czasami bardzo żałuję, że nie mieszkam na jakiejś tropikalnej wyspie. Wtedy bym chodziła na bosaka albo tylko zawijała stopy w bananowe liście. O, i zupełnie niechcący przeskoczyłam z tej dzisiejszej zimowej aury, na letnie klimaty, w których zostańmy jak najdłużej i lepiej nie spoglądajmy dzisiaj za okno :DDDDDDD   



21 komentarzy:

  1. Bananowe liście...
    U mnie zimno, ale bezśnieżnie. Mąż pojechał do pracy tradycyjnie na rowerze...
    Ściskam serdecznie - i oby te idealne się znalazły...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miejmy nadzieje, że u Ciebie nie popada, bo wracać na rowerze w śnieżycy..... brrrr
      Może ktoś, kiedyś wyprodukuje czarodziejskie buty :)

      Usuń
  2. Ja tego w ogole nie widze, nie przyjmuje do wiadomosci. TEGO NIE MA !!! A Ty, Polly, naprawde masz zwidy. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwidy, omamy, sny na jawie, a już na 100% BIELMO :DDDDDDDD

      Usuń
  3. No dobra. Ładne fotki, ale właściwie to gdzie Ty masz tu jakąś tragedię?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojojoj, kogoś widzę nie opuszcza ponury nastrój, bo żartów nie łapie :))) Poprawy humoru życzę ;D

      Usuń
    2. Co prawda, to prawda - nastrój mam jak wisielec, który spadł z szubienicy i właśnie idzie się utopić.

      Usuń
    3. Poczekaj, zaraz postawię Cię do pionu :)

      Usuń
  4. To tylko krótkotrwałe strachy, wiosna tuż, tuż, naprawdę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem, dlatego aż tak się nie obawiam :))))

      Usuń
  5. hehe, luty, to chyba jednak wciąż zima w Polsce.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja się jeszcze zimą nie zdążyłam nacieszyć, więc na przekór Twojemu marudzeniu, Kochana, chcę, żeby ten śnieg do mnie przyszedł :))) Kocham moje kozaczki i zimową kurtkę ;) Ha! A na kwiatki jeszcze przyjdzie pora ;) Już niedługo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eeeeeeeeeee ja tak tylko trochę marudzę, nie trzeba tego brać na poważnie :))) ochana, śniegu zatem życzę po samąąąąąąąąąąąąąąąąą szyję :D Ja też się nie nacieszyłam w tym roku moim super grubaśnym, ślicznym szalikiem, a czapulkę miałam tylko jeden raz na głowie :( Ale i tak wolę kwiatki :)

      Usuń
  7. Wysłałam Ci wczoraj słońce więc u mnie już go na niebie nie ma, ale na szczęście śniegu tez nie widać. JA CHCĘ WIOSNY!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaraz, chwileczkę! Za sekundkę prześlę Ci słońce :)

      Usuń
  8. u nas bazie kwitną!
    z czego my zrobimy palmę na Niedzielę Palmową?
    mimo że Święta w tym roku tak szybko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a może zakwitnie druga tura :))))) takie jakieś poplątanie z pomieszaniem w tej pogodzie ;D

      Usuń