Oczywiście obowiązkowy punkt programu Gaj Muz i Żabi Dołek, w którym niestety brakowało wody. Od początku lata w Legnicy deszcz padał chyba tylko cztery razy.
Fontanny też ledwo zipały i nie każdego dnia były włączone. Trawniki i kolorowe rabaty wymagały w tym roku częstego podlewania, żeby mogły się tak okazale prezentować.
Jeżeli ktoś ma pomysł, żeby chłodzić się wodą z fontanny to....smacznego :(
Powalonych drzew nikt nie sprząta. Co najmniej, jak w rezerwacie :)
Myślę, że kolejny spacer będzie już w mega kolorowej jesiennej odsłonie. Muszę nałapać tych barw zanim nastąpi listopadowa szaruga.
Listopadowa szaruga? To już 😀
OdpowiedzUsuńNoooo, dzisiaj to jest mega fuj. Listopad jawi się jakąś masakrą chyba bleee😊
UsuńMówią, że w czwartek będzie już złota 😉
UsuńNo to chyba przeżyjemy? ;D
UsuńJak nie my, to kto? 😁
UsuńNo własnie :D
UsuńPodoba mi się tam. Nigdy w zyciu nie byłam w Legnicy.... przejeżdżałam tylko...
OdpowiedzUsuńLegnica jest całkiem niczego sobie, ma kilka naprawdę urokliwych zakątków😊
UsuńNo to czekamy na ocieplenie i na odsłonę parku w jesiennych barwach 😘
OdpowiedzUsuńOj tak :) Może nawet jakieś jesienne górki się trafią po drodze albo jakieś grzybobranie :)
UsuńŻyczę Ci jesiennych górek, grzybowego grzybobrania i wszystkiego dobrego 😊
UsuńDziękuję Ci bardzo, a jak się uda to dam znać :)
UsuńPozdrawiam :D
A ja się na pogodę obraziłam i nie będę o niej mówić!
OdpowiedzUsuńObawiam się, że ona ma to generalnie gdzieś, niestety :DDDD
UsuńOby do lata... :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Myślę, że znowu czas tak szybko poleci, że nawet się nie obejrzymy, a już będzie po świętach i ....wiosna! A przez ten czas trzeba sobie jakoś wypełnić życie, żeby się nie dłużyło oczekiwanie. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńCzasem tęsknię za legnickim parkiem. Latałam przez niego do pracy na zamku o każdej porze roku i miałam okazję zobaczyć go w różnych odsłonach.
OdpowiedzUsuńPiękny jest/ był?... bo tych ogromnych drzew już nic nie przywróci. Dzięki za fotki:).
To prawda, że już nie będzie taki, jak dawniej, ale walka o to by był piękny ciągle trwa :) Ja latałam przez niego 4 lata do szkoły, ale wtedy mu sie jakoś nie przyglądałam tak, jak teraz :)
UsuńNo coż, w Gdańsku zrobiło się zimno - 9 stopni. A jeszcze w miniony piatek było wręcz upalnie. Szkoda lata, ale coż taka kolej rzeczy... Cudowne fotki, masz to oko...Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńU mnie rano tylko 3, jakaś masakra! Ale myślę, że to tylko chwilowe, a piękna jesień jeszcze zawita, Pozdrawiam :)
UsuńKwiatowe kompozycje nastrajają optymistycznie.
OdpowiedzUsuńSą naprawdę cuuudowne. Szkoda, że nie mam miejsca na takie na balkonie;D
UsuńJesień jest blisko i godzę się z tym, chociaż nie lubię :* fajna wycieczka :)
OdpowiedzUsuńTeż się staram z tym pogodzić i zorganizować sobie jesień i zimę aby smutek mnie nie pochłonął. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńTa woda w fontannie tak zakwitła, czy coś innego jej się stało?
OdpowiedzUsuńZakwitła. Zbyt ciepło jej było, a poza tym częściej stała, bo rzadko fontanny były włączane tego lata.
UsuńAleż tam u Was pięknie!
OdpowiedzUsuńA co do fontann, ech, szkoda że ktoś o nie nie dbał :(
Kiedyś siostra w żarcie pochlapała mi twarz wodą z fontanny. Miałam na drugi dzień taki wysyp trądziku jak nigdy :-/
No właśnie, fontanny są do tego, żeby je podziwiać, a nie się w nich pluskać. Pozdrawiam serdecznie :D
Usuń